Andrzej Duda z najlepszym wynikiem wyborczym, ale… nie wystarczającym, by objąć urząd prezydenta. W badaniach exit poll uzyskał 41,8 procent głosów. Za nim Rafał Trzaskowski z wynikiem 30,4 procent głosów. A to oznacza drugą turę. Wyniki te, we wczorajszym studiu wyborczym Radia Ostrowiec, komentował poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Kryj.
Jak ocenił, partia była przygotowana na to, że może dojść do drugiej tury wyborów, a tej się nie obawiają. – My jesteśmy na to przygotowani. Oczywiście będziemy robić wszystko, aby w tej drugiej turze nasz kandydat, pan prezydent Andrzej Duda był już bezapelacyjnym zwycięzcą – mówił. Poseł Kryj podkreślał zasługi Andrzeja Dudy i Prawa i Sprawiedliwości w sprawnym rządzeniu krajem. Mówił jak wiele dobrego zrobiła tarcza antykrysysowa, podkreślał, że przedsiębiorcy po dwóch dniach od złożenia wniosku na konta otrzymują wsparcie.
Największym dla niego zaskoczeniem, był słaby wynik kandydata ludowców Władysława Kosiniaka – Kamysza, który według exit poll zdobył 2,6 procent głosów. – Fatalny wynik otrzymał kandydat Koalicji Polskiej i zwłaszcza PSL, pan Władysław Kosiniak-Kamysz, a także pan Robert Biedroń. To jest efekt tego, że dali się ograć jak dzieci Platformie Obywatelskiej, która wymieniła słabą kandydatkę i sprawiła, że znaczna część wyborców, którzy wcześniej postrzegali jakąś szansę u pana Roberta Biedronia przeszła do Rafała Trzaskowskiego. Podobnie stało się z elektoratem pana Kosiniaka-Kamysza – oceniał poseł PiS.
/pcr/
