Rada Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego zakończyła kadencję 2018 – 2024. Były podziękowania i pożegnania z tymi, którzy mandatu na kolejną kadencję nie uzyskali.
– Będzie mi brakowało niektórych osób, niekoniecznie muszą to być osoby z naszego klubu. Ci, którzy teraz odeszli z rady mieli sporo kultury osobistej. Niektórzy wnosili dużą wiedzę na sesje, często zabierali głos. Teraz tych osób nie będzie i wydaje mi się, że będzie nam ich brakowało – mówi Irena Renduda – Dudek, ustępująca przewodnicząca rady.
Jak podkreślano podczas piątkowego posiedzenia, ostatnie lata w ostrowieckim samorządzie nie należały do spokojnych. Najpierw pandemia koronawirusa, potem wybuch wojny na Ukrainie i akcja pomocy uchodźcom szczególnie z partnerskiego miasta Biała Cerwiek. W końcu prokuratorskie zarzuty i aresztowanie prezydenta. Mariusz Łata, przewodniczący klubu KWW Jarosława Górczyńskiego do 2023 roku uważa jednak, że nie był to czas stracony. Jako pozytywy wymienia między innymi działania zmierzającego do rozbudowy terenów inwestycyjnych przy ulicy Samsonowicza, modernizację szkół czy otwarcie jednostek kultury na wszystkie grupy społeczne.
– Wiele decyzji, które zostały podjęte będzie procentować w najbliższym, ale i dłuższym czasie. Mam na myśli chociażby rozwiązania w stosunku do ludzi młodych. Wiele o tym mówiliśmy w poprzednich kadencjach, a teraz przyszła realizacja. Myślę tu o powołaniu Młodzieżowej Rady Miasta i świeżym tchnieniu nowych pomysłów – mówi radny, który wielokrotnie w ciągu tych ponad pięciu lat wchodził w zażarte dyskusje z radnymi opozycyjnego klubu Prawo i Sprawiedliwość.
– To prawda, każdy ma inne poglądy, reprezentuje inną grupę mieszkańców, ale wierzę głęboko, bo sam tak działam, że każdy radny robi to dla dobra tych mieszkańców. Jego działania wynikają z tego jak i o czym z nimi rozmawia. Śmiało jednak mogę powiedzieć, że jestem w stanie rozmawiać ze wszystkimi radnymi, mimo że dyskusje czasem są trudne.
Szef klubu PiS Dariusz Kaszuba podsumowując kadencję zaznacza, że była ona najdłuższa w historii samorządu.
– Na pewno była to kadencja pełna wyzwań i niełatwych decyzji, związanych chociażby z różnicami budżetowymi, co roku zmieniającymi się kwotami na różne przedsięwzięcia. Niektóre z nich budziły mój sprzeciw, niektóre zdziwienie, a niektóre popierałem całym sercem, mając pewność, że są dedykowane mieszkańcom Ostrowca – mówi radny. On sam w kolejnej kadencji pracować w tej radzie nie będzie, bo zdobył mandat radnego powiatowego.
W nowej Radzie Miasta zasiądzie 23 radnych, w tym 14 dotychczasowych. 15 reprezentować będzie komitet Koalicja Tak! Dla Samorządu, 7 Prawo i Sprawiedliwość, a jeden komitet Perspektywa. Sesja, podczas której odbędzie się ich ślubowanie, a także zaprzysiężenie prezydenta Artura Łakomca, odbędzie się 6 maja.
/sla/
