Przybywa zakażonych pacjentów w ostrowieckim szpitalu

W regionie coraz więcej osób z covid-19 wymagają hospitalizacji. W ostrowieckim szpitalu przebywa obecnie 65. pacjentów z potwierdzonym zakażeniem wirusem Sars-CoV-2 i to najwięcej od początku pandemii. Kolejnych kilkanaście czeka na wynik testu.

– Ta sytuacja jest trudna. W jej efekcie musieliśmy też odwołać duże, rozległe zabiegi operacyjne. Wynikało to także z braku krwi na rynku. Po prostu mniejsza liczba dawców krwi zgłasza do punktów pobrań. Jest to problem ogólnokrajowy – mówi doktor Adam Karolik, dyrektor do spraw medycznych ostrowieckiego szpitala. Trzy z tych osób są podłączone do respiratorów, ale w ocenie dyrektora wkrótce będzie ich więcej. – Na razie respiratorów nam jeszcze nie brakuje – mówi, wyjaśniając, że szpital dysponuje kilkunastoma respiratorami klinicznymi, czyli urządzeniami wysokiej jakości. – Mamy też respiratory z Agencji Rezerw Materiałowych, ale je raczej traktujemy jako respiratory rezerwowe. Nie mają one niestety parametrów respiratorów klinicznych – wyjaśnia dyrektor Karolik.
Na przyjmowanie kolejnych zakażonych pacjentów nie pozwalają już teraz możliwości lokalowe i kadrowe. Pacjenci ci są odsyłani do innych szpitali, ale miejsc w regionie coraz bardziej brakuje i coraz częściej spotykają się z odmową przyjęcia chorego. – Ja myślę, że ta trzecia fala się przełamie, zresztą ilość zakażeń maleje. W mojej ocenie jednak liczba pacjentów, którzy będą teraz trafiać do szpitali, będzie przez dwa, trzy tygodnie zwiększała się. Pacjenci bardzo często zgłaszają się do szpitali po dwóch, trzech tygodniach chorowania w domu, kiedy mają już ciężkie powikłania – ocenia doktor Adam Karolik.

/mag/

Ważne wydarzenia