Marek Materek podczas sobotniej prezentacji swojego ruchu w Starachowicach przedstawił 23 postulaty, z którymi chce iść do wyborów parlamentarnych.
Oprócz ustrojowych, jak likwidacja powiatów, jednomandatowe okręgi wyborcze we wszystkich szczeblach samorządu oraz wybory marszałków województw w wyborach powszechnych są postulaty progresywne czyli prawo do aborcji dla kobiet i finansowanie in vitro. Krytycznie koncepcję tworzenia kolejnej listy do sejmu ocenia poseł Andrzej Szejna, szef świętokrzyskich struktur Nowej Lewicy.
– Każdy nowy byt polityczny, który się pojawia przed wyborami tak naprawdę służy Prawu i Sprawiedliwości. Nie jest dla nikogo wiedzą tajemną, że Prawo i Sprawiedliwość chciałoby jak największego rozbicia opozycji, bo to daje mu większe szanse na zdobycie władzy w nadchodzących wyborach. Marek Materek na pewno nie działa na rzecz szeroko pojętej opozycji demokratycznej – ocenia poseł Szejna.
Obecnie najprawdopodobniejszym wariantem w nadchodzących wyborach jest powstanie trzech list partii opozycyjnych: Koalicji Obywatelskiej, Nowej Lewicy oraz połączonych Ruchu 2050 Szymona Hołowni i Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Jeszcze bardziej zdecydowanie poseł Szejna ocenia zapowiedzi Marka Materka o gotowości współpracy w sejmie z każdym, także PiS-em.
– Jeżeli nie widzi, że żyjemy w kraju niszczonym przez PiS, w którym deptana jest przez PiS demokracja, że przez ministra Zjednoczonej Prawicy – Ziobrę jesteśmy w kolizji z prawem unijnym, że przez to Polacy nie otrzymali pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, że przez Ziobrę i PiS nie działają sądy, a prokuratura jest upolityczniona, że kierowca, który zderzył się z kolumną pani Szydło 6 lat czeka żeby jakikolwiek wyrok zapadł, bo prokuratura to wszystko blokuje, no to jeśli on tego nie widzi, jak destrukcyjnie działa PiS i mało tego on opowiada, że chce łączyć kogoś z PiS-em to naprawdę współczuję, bo chyba jest na innej planecie, a nie na planecie Ziemia, w kraju Rzeczpospolita Polska – mówi szef świętokrzyskiej lewicy.
Marek Materek zapowiedział wystawienie swoich przedstawicieli nie tylko w wyborach do sejmu, ale także do senatu, gdzie wszystkie partie opozycyjne porozumiały się i w ramach paktu senackiego w każdym okręgu wystawią tylko jednego kandydata. To, jak podkreśla poseł Szejna, także działanie na korzyść PiS-u.
O jego planach już informowaliśmy:
Ruch Marka Materka chce likwidacji powiatów. Zakłada zdobycie kilkudziesięciu mandatów w Sejmie
/joge/
