Tłumy żegnały zmarłego prałata Tadeusza Lutkowskiego

Rodzina, tłumy wiernych, kapłani dekanatu ostrowieckiego i diecezji sandomierskiej, chór Michael, przedstawiciele władz kościelnych i świeckich pożegnali dziś zmarłego w poniedziałek 28 marca ks. Tadeusza Lutkowskiego, w latach 1986-2010 proboszcza parafii świętego Michała Archanioła w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mszy pogrzebowej przewodniczył ks. Krzysztof Nitkiewicz, biskup sandomierski.

Biskup Nitkiewicz nabożeństwo rozpoczął od osobistego wspomnienia. – Zawsze, gdy przyjeżdżałem z posługą do parafii św. Michała Archanioła, świętej pamięci ks. prałat Tadeusz Lutkowski zawsze mnie informował, która to już wizyta. Było ich około siedemdziesięciu. To był taki ciepły sposób przywitania, który wprowadzał w nastrój, atmosferę, jaka panowała zawsze w świątyni i na plebani. Zawsze czułem się tu, jak u siebie w domu – mówił.

Drogę duszpasterską i zasługi dla Kościoła zmarłego prałata, w tym budowę domu parafialnego w Ostrowcu, przypomniał podczas mszy świętej ks. Jan Zając, obecnie proboszcz jednej z parafii w Tarnobrzegu, wcześniej, przez kilka lat za czasów zmarłego prałata wikariusz w parafii św. Michała Archanioła. Z wiernymi podzielił się swoimi wspomnieniami. -Zawsze stawiał takie pytanie, jaki jest Ostrowiec. Gdy ktoś odpowiadał, że czerwony odpowiadał, że nie, że Ostrowiec jest Świętokrzyski. Mówił też, że zadaniem Kościoła jest łączyć, a współpracę z władzami lokalnymi wymusza samo życie i z każdym prezydentem miasta współpraca była inna, ale zawsze dobra – opowiadał.

Podczas nabożeństwa zmarłego żegnali przedstawiciele kół parafialnych. W imieniu swoim i poprzedników, którzy współpracowali z prałatem Lutkowskim głos zabrał Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca. – Kościół kolegiacki św. Michała Archanioła to jedna z ikon naszego miasta i ks. prałat przez lata pięknie współtworzył obraz tej części miasta, dbając o to co najważniejsze, o relacje międzyludzkie i kształtowanie właściwych postaw – mówił.

Obecnym bardzo emocjonalnie dziękował też przedstawiciel rodziny, żegnając zmarłego. – Nauczył nas zasad wiary i miłości. Za wszystko, co zrobiłeś dla naszej rodziny, nie szczędząc własnego zdrowia, sił i czasu, za Twoje doświadczenie i życzliwość dziękujemy, wujku – wybrzmiało.

Ks. Tadeusz Lutkowski został odprowadzony w kondukcie żałobnym na cmentarz parafialny przy ulicy Denkowskiej, gdzie został pochowany. Uroczystości pogrzebowe trwały dwa dni, a rozpoczęły się wczoraj czuwaniem przy trumnie oraz mszą świętą, którą odprawił ks. biskup Edward Frankowski.

Prałat Tadeusz Lutkowski zmarł po ciężkiej chorobie nowotworowej otoczony bliskim księżmi, siostrami zakonnymi i rodziną w ostrowieckim hospicjum.
Zanim objął probostwo w parafii św. Michała Archanioła pracował jako wikariusz w Obrazowie, w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Ostrowcu, w parafii w Końskich i Radomiu. Pierwsze probostwo objął w parafii w Pelagowie, a później w Wierzbicy. Wielokrotnie odznaczany, miedzy innymi przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Ks. Tadeusz Lutkowski miał 87 lat.

/mag/

Ważne wydarzenia