Ponad 100 strażaków zaangażowanych tylko jednego dnia w gaszenie podpalanych traw

Fot. Ratownictwo Powiatu Ostrowieckiego

Sześć pożarów traw gasili w czwartek, 6 marca strażacy z powiatu ostrowieckiego. Na skutek podpaleń spłonęły 2 hektary nieużytków na łąkach za osiedlem Pułanki, w pobliżu domów na ulicach Siennieńskiej i Rzeczki.

– Udało nam się obronić wszystkie budynki mieszkalne i pobliskie zabudowania, ale gdyby warunki atmosferyczne były niesprzyjające albo świadkowie wezwaliby nas za późno to nie wiadomo, jakie byłyby konsekwencje. Silny wiatr może sprawić, że tempo rozprzestrzeniania się ognia jest takie jak człowieka jadącego szybko na rowerze – mówi Barbara Majdak, oficer prasowa Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Świętokrzyskim. – Tymczasem w czasie akcji docierały do nas informacje, że podpalacze podpalali nadal zarośla od strony ulicy Rzeczki.

Z tym pożarem przez trzy godziny walczyło siedem zastępów strażaków zawodowych i ochotników. Kolejny duży obszar ogień objął w Szwarszowicach w gminie Bodzechów. Spaliło się 5 hektarów trawy – tam kierowano kolejnych siedem zastępów. Kolejne pożary traw wybuchały w Chocimowie i Boksycce, a także w Biechowie i Nietulisku Dużym. Tam od płonących traw zajął się nieużytkowany budynek gospodarczy.

– Przy tych wszystkich pożarach udział brało w akcjach aż 19 zastępów, łącznie 103 strażaków. Trzeba podkreślić, że jeśli cała załoga i samochody są przy pożarze trawy, nie teleportują się do wypadku drogowego. Nasz potencjał ratowniczy zostaje ograniczone, ponieważ gasimy trawy, które nie zapalają się same. Podpalają je ludzie – podkreśla Barbara Majdak.

A zaledwie w środę, 5 marca w całej Polsce rozpoczęła się kampania edukacyjna „Stop wypalaniu traw”. Po raz kolejny strażacy i edukatorzy będą próbowali uświadomić Polakom szkodliwość tego procederu poprzez media tradycyjne i media społecznościowe. Przypominają też, że wypalanie traw to przestępstwo.

– Na pewno będziemy nagłaśniać, jeśli policja złapie jakiegoś podpalacza. W tej sprawie przydałaby się nam pomoc każdego mieszkańca. Jeśli ktoś widzi osobę podpalającą trawy i zarośla, proszę zrobić zdjęcie, zgłosić to policji – apeluje rzeczniczka.

Od początku tego roku w powiecie ostrowieckim wybuchło już 27 pożarów traw wywołanych podpaleniami. W całym 2024 roku było ich 40.

/sla/

 

Ważne wydarzenia