Gmina Ostrowiec Świętokrzyski może zostać zmuszona do zwrotu 12 milionów złotych dofinansowania z funduszy norweskich, jakie pozyskała na przekształcenie budynku Centrum Kształcenia Ustawicznego przy ulicy Sandomierskiej w Integrator Edukacji i Przedsiębiorczych. Wszystko przez wykonawcę, który realizuje inwestycję na zlecenie samorządu i nie dotrzymuje terminów. Jest nim konsorcjum z firmą TermoBud z Mielca na czele.
– Zadanie miało się zakończyć w listopadzie 2024 roku. Zaawansowanie prac wskazywało jednak już wcześniej, że termin nie zostanie dotrzymany. Wykonawca przedstawił swoje uzasadnienie do tego, aby przedłużyć ten termin, a my jako gmina się do tego przychyliliśmy. Teraz jednak już nie możemy jeszcze bardziej wydłużać terminu zakończenia inwestycji, bo to oznaczałoby rzeczywiście utratę dofinansowania – mówi Krzysztof Kowalski, wiceprezydent Ostrowca Świętokrzyskiego. Wyjaśnia, że gmina zgodziła się na nowy termin zakończenia robót, wskazując koniec maja tego roku, ale stopień zaawansowania robót, który wiceprezydent ocenia na około 70 procent, nadal nie jest zadowalający i ma grozić kolejnymi opóźnieniami. Nie zostały zakończone prace przy elewacji obiektu, ani prace wykończeniowe wewnątrz, a zamówione przez wykonawcę elementy wyposażenia nie dotarły jeszcze do Ostrowca.
– Nie ma zawartej umowy na dostawę energii elektrycznej, mimo iż podaliśmy mu rękę i włączyliśmy energię ze strony CKU. Nie ma zawartej umowy na dostawę wody, odbiór ścieków, na dostawę ciepła – a to jest coś, co nas bardzo niepokoi, ponieważ budynek się wychładza, a gdyby doszło do takiej sytuacji, że temperatura znacznie spadłaby poniżej zera, to przez częściowo wykonane instalacje napełnione wodą, wszystko mogłoby popękać – mówi wiceprezydent Kowalski.
W tej chwili na placu budowy pracuje zaledwie kilka osób. Jak informuje wiceprezydent miasta, przyczyną mają być problemy finansowe firmy TermoBud, która nie płaci podwykonawcom.
– W tej chwili chcemy spotkać się jeszcze raz z wykonawcą, ale jest on trudny do uchwycenia. Wszystko zmierza do tego, że będziemy musieli zerwać tę umowę i znaleźć kogoś, kto by nam to zadanie dokończył – mówi Krzysztof Kowalski, zaznaczając, że gdyby gmina została zmuszona do zwrotu dofinansowania, to sama wystąpi na drogę sądową przeciwko wykonawcy inwestycji.
Inkubator Edukacji i Przedsiębiorczych to największa inwestycja finansowana z pozyskanych przez miasto funduszy norweskich. Ma służyć młodym przedsiębiorcom oraz dzieciom i młodzieży do rozwijania ich pasji i umiejętności w różnych pracowniach, między innymi językowej, multimedialnej, fryzjerskiej, strefie do szycia, a także sali wirtualnej rzeczywistości. Wartość całej inwestycji w budynku CKU opiewa na ponad 20 milionów złotych, z czego 12 milionów stanowi dofinansowanie z funduszy norweskich w ramach projektu 'Miasta odNowa”.
/mor/
