Jeżeli Rada Miasta wyrazi zgodę, to podatki lokalne w 2024 roku pozostaną w Ostrowcu Świętokrzyskim na niezmienionym od 8 lat poziomie.
Wiceprezydent Artur Łakomiec wyjaśnia, że zdecydował się na niepodnoszenie ich 9 rok z rzędu po konsultacjach z Radą Gospodarczą. – W rozszerzonym posiedzeniu rady uczestniczyli przedstawiciele 16 podmiotów gospodarczych, od tych największych firm, jak Celsa do rzemieślników. Jednogłośnie zaproponowali, zawnioskowali, żeby nie podnosić obciążeń związanych z podatkami lokalnymi. Podnosili, że chcą w przyszłym roku zatrudniać, że chcą inwestować – relacjonuje wiceprezydent.
Przedsiębiorcy mięli też zgłaszać swoje obawy związane z niepewną w przyszłym roku polityką fiskalną państwa po zmianie władzy.
– Na podstawie tej dyskusji robiliśmy symulacje i wyliczenia i podjęliśmy decyzję, żeby nie proponować jeszcze w tym roku podnoszenia stawki tych podatków – mówi Artur Łakomiec.
Podatki lokalne nie wzrosną także dla osób prywatnych.
Wiceprezydent Łakomiec przyznaje, że przygotowali symulację podniesienia stawek podatków o wskaźnik inflacji, czyli o 15 procent, co dałoby wpływy do budżetu w wysokości około 15 milionów złotych, ale zaznacza, że miasto stać na to, żeby obciążeń dla mieszkańców i przedsiębiorców nie zwiększać. Władze liczą też na subwencję wyrównawczą ze strony państwa, szacując, że w przyszłym roku mogłaby ona wynieść około 10 milionów złotych dla Ostrowca, rekompensując tym samym uszczuplenie w budżecie gminy z tytułu niepodniesienia podatków.
/mag/
