W 2019 roku Koalicja Obywatelska w województwie świętokrzyskim zdobyła 3 mandaty. W tych wyborach liczy, że może uda się zdobyć jeden mandat więcej. Debiutantką na liście była Jolanta Madioury, która starowała z pozycji nr 3, zaskakującą kandydatura z kolei mecenas Roman Giertych, ostatni na liście.
– To była kampania bardzo ciężka jak na debiutantkę, ale też i pełna nadziei. Ludzie byli bardzo pozytywnie nastawieni. Popierali to, że kandyduję, chwalili to, że jako działacz społeczny odważyłam się na kandydowanie – komentuje Jolanta Madioury. Podobnie jak inni kandydaci zwraca uwagę na bardzo wysoką frekwencję. Według niej, ludzie mieli dosyć nakręcania wojny polsko-polskiej.
– Ewidentnie ludzie mają dość tej władzy. Ewidentnie było ogromne poruszenie i widać to po frekwencji. Myślę też, że kobiety odegrały bardzo wielką rolę w tych wyborach. Dotknięto naszych praw i to nas zmobilizowało, żeby pójść na wybory, oddać głos i tym samym zadbać o siebie – podkreśla Jolanta Madioury.
A według danych opublikowanych przez TVN 24, frekwencja kobiet w wyborach wyniosła 73,7 procent, natomiast mężczyzn 72 procent.
/joge/
