1 grudnia zmieniły się limity zarobków dla emerytów, którzy nie osiągnęli powszechnego wieku emerytalnego oraz rencistów. – Limity te są wyższe. Seniorzy będą mogli dorobić do swoich świadczeń o ponad tysiąc złotych więcej w porównaniu z poprzednim kwartałem – informuje Paweł Szkalej, regionalny rzecznik prasowy świętokrzyskiego oddziału ZUS.
– Wszystkie osoby, które pracują mając przyznane świadczenie muszą pamiętać o tym, aby nie przekroczyć progu 70 proc. miesięcznego przeciętnego wynagrodzenia. Od wtorku jest to kwota 3960 zł. Jeśli tej kwoty nie przekroczą nic w takiej sytuacji się nie zmieni – mówi rzecznik Szkalej. Limit dorabiania do emerytury i renty zmienia się co kwartał, zgodnie z przeciętym miesięcznym wynagrodzeniem. Rzecznik świętokrzyskiego ZUS podkreśla, że jeśli emeryt lub rencista wypracuje dodatkowo pensję powyżej 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia to świadczenie zostanie zmniejszone o kwotę przekroczenia, nie więcej jednak niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia. Kwota ta wynosi obecnie nieco ponad 646 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, 485 złotych dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy i 549 zł – dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba.
Inaczej wygląda kwestia z rentami socjalnymi. Jeżeli przychód z dodatkowej pracy rencisty przekroczy 3960,20 zł brutto miesięcznie, to świadczenie z ZUS zostanie w całości zawieszone.
W sytuacji gdy kwota nie przekracza 3960,20 zł brutto, to ZUS wypłaca pełną emeryturę/rentę. Warto dodać, że emeryci, którzy ukończyli powszechny wiek emerytalny, mogą dorabiać do swojej emerytury bez ograniczeń.
/paw/
