W listopadzie będzie mogła ruszyć budowa małej obwodnicy Ostrowca w ciągu drogi krajowej nr 9.
Jak mówi Małgorzata Pawelec-Buras, rzeczniczka prasowa kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, nie było odwołań od wydanej przez wojewodę świętokrzyskiego decyzji ZRID, czyli pozwolenia na budowę. – W związku z tym w przyszłym miesiącu planujemy przekazać wykonawcy inwestycji plac budowy – zapowiada. Jeszcze w tym roku według harmonogramu ruszą pierwsze prace związane z przygotowaniem terenu pod budowę drogi.
– Wykonawca w tym roku planuje przede wszystkim wyznaczenie terenu pod inwestycję, jego zinwentaryzowanie, sprawdzenie pod kątem archeologicznym, wycinkę drzew, a jak pogoda na to pozwoli, to również odhumusowanie tego terenu, czyli zdjęcie wierzchniej warstwy gleby – wyjaśnia.
Małgorzata Pawelec-Buras podkreśla, że zasadnicze roboty budowlane mają rozpocząć się w przyszłym roku.
W ramach inwestycji powstanie odcinek od węzła Brezelia na skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 755, zakończony na ul. Opatowskiej w ciągu istniejącej drogi krajowej nr 9, będącej wylotem z Ostrowca w kierunku Opatowa i Rzeszowa.
Planowana jest m.in. budowa wiaduktu nad drogą powiatową, budowa dwóch mostów oraz ronda w miejscu włączenia nowego przebiegu drogi krajowej nr 9 w istniejącą trasę.
Obwodnica kosztować będzie około 53 milionów złotych i będzie miała blisko 3 kilometry długości.
/bart/
