Dziewięć spotkań, dziewięć punktów i siedemnaste miejsce w tabeli trzeciej ligi – tak aktualnie wygląda dorobek piłkarzy KSZO 1929 Ostrowiec Św.
W sobotę do Ostrowca przyjechała druga drużyna Korony Kielce. I przyjechała – jak się okazało po 90 minutach gry – po zwycięstwo. W pierwszej odsłonie to goście stworzyli sobie więcej okazji do zdobycia gola. Kielczanie grali wysokim pressingiem, kontrolowali mecz i swoją wyraźną przewagę udokumentowali w 44 minucie spotkania, kiedy zdobyli gola po strzale z rzutu karnego. Druga połowa to zdecydowanie lepsza gra hutników, którzy przeprowadzili kilka składnych akcji w polu karnym gości jednak piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki. Za to mniej aktywni w tym okresie gry piłkarze Korony przeprowadzili kontratak, po którym w polu karnym padł faulowany gracz z Kielc, a po chwili było już 2:0 – po ponownym strzale z rzutu karnego. Swojego karnego doczekali się też pomarańczowo-czarni, którego na gola zamienił w 88 minucie Wojciech Trochim. To jednak nie wystarczyło i po końcowym gwizdku na tablicy widniał wynik 1:2 dla rezerw kieleckiej Korony. Tym samym Tadeusz Krawiec – trener KSZO – zanotował z zespołem swoją pierwszą ligową porażkę po objęciu steru przy Świętokrzyskiej.
/marsz/
