Polski Związek Piłki Nożnej nie przyznał Klubowi Piłkarskiemu KSZO 1929 licencji umożliwiającej udział w rozgrywkach Betclic 2. ligi w sezonie 2025/2026 w przypadku awansu.
Wedlug PZPN ostrowiecki klub nie spełnia kryteriów finansowych, umożliwiających grę w wyższej klasie rozgrywkowej.
– Polski Związek Piłki Nożnej dał nam wskazówki, przekazał nam, gdzie leży problem po stronie naszego klubu. Przekazali, że nie mają wszystkich wymaganych dokumentów. Tu nie chodzi o jakiekolwiek zaległości finansowe z naszej strony – oświadcza prezes Piotr Chorab.
– My nie mamy zaległości to jest najważniejsze. Związkowi brakowało upublicznienia np. kwestii transferowych związanych z agentami. Dotyczyło to m.in. odpowiedzi na pytanie czy klub daje prowizje agentom od transferów – mówi prezes Chorab. Dodaje, że to czy klub złoży odwołanie od decyzji związku czy też nie zależy w dużej mierze od tego, czy pomarańczowo-czarni zagrają w barażach. Aby się tak stało KSZO musi w najbliższą sobotę wygrać z Podlasiem Białą-Podlaską, a Podhale Nowy Targ przegrać z Lewartem Lubartów.
– Druga liga to jest nie tylko przeskok sportowy, ale też organizacyjny i finansowy. To już nie jest zabawa, PZPN sprawdza wszystko skrupulatnie i bardzo dobrze, bo dzięki temu rozgrywki na poziomie centralnym są na bardzo wysokim poziomie – mówi prezes Chorab.
Oprócz zespołu z Ostrowca licencji nie uzyskał jego ligowy rywal, czyli Siarka Tarnobrzeg.
/mor/