Trzech nietrzeźwych kierowców zatrzymali w ciągu weekendu policjanci z powiatu opatowskiego. Rekordzista, 44 – latek z gminy Baćkowice, miał 4 promile i jechał motocyklem razem z kolegą.
– W Modliborzycach, w wyniku brawurowej jazdy zgubił swojego pasażera, 42 – letniego mężczyznę, który na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał w organizmie 4 promile alkoholu, natomiast pasażer ponad 2 promile – mówi Katarzyna Czesna- Wójcik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Sprawca tego zdarzenia trzeźwiał w areszcie, stracił już prawo jazdy. Podobnie jak 42 – letni kierowca, który w Maruszowie jadąc ciągnikiem rolniczym uderzył w zaparkowane przed sklepem BMW, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Skierowani na miejsce policjanci szybko ustalili właściciela maszyny oraz kierującego.
– Okazało się, że 42-latek pracujący w jednym z pobliskich gospodarstw, zabrał ciągnik bez wiedzy oraz zgody właściciela i pojechał nim do sklepu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał 3,5 promila alkoholu. 42-latkowi w tej eskapadzie towarzyszył kolega, który również był nietrzeźwy, miał 3,4 promila alkoholu – opowiada policjantka.
Prawo jazdy stracił też w piątek 50 – letni mieszkaniec gminy Lipnik, który jechał autem mając w organizmie 2,2 promila alkoholu. Skontrolowali go policjanci z opatowskiej drogówki na krajowej trasie nr 9 w Oficjałowie.
Cała trójka stanie przed sądem. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności, wieloletnie zakazy prowadzenia pojazdów oraz wysokie kary finansowe.
/sla/
