Tegoroczni maturzyści świętowali w piątek, 25 kwietnia zakończenie roku szkolnego. Za nimi kilka lat nauki w szkołach średnich.
Dzisiejsze uroczystości był okazją do wspomnień i pożegnań. – To trochę dziwne uczucie, bo praktycznie odkąd pamiętam to chodziłam do tej szkoły. Dalej troszkę nie dowierzam, że to już koniec. Bardzo cieszę się, że poznałam tu moje dziewczyny, że spędziłam z nimi te 4 lata, z nimi dojrzewałam. Tyle wspomnień, ile razem przeżyłyśmy to z nikim innym nie przeżyłam – mówi Michalina Kwiatkowska, maturzystka z Liceum Ogólnokształcącego numer I imienia Stanisława Staszica.
Absolwenci mogą cieszyć się teraz chwilą wolnego, bo już za kilka dni staną przed kolejnym wyzwaniem – egzaminem dojrzałości. – Stresuję się polskim ustnym, bo nigdy go zbytnio nie ćwiczyłem – mówi Mikołaj Zieliński, uczeń Liceum Ogólnokształcące numer III imienia Władysława Broniewskiego. – Na początku stresowałam się matematyką, ale teraz zdecydowanie boję się języka polskiego. Zaczęłam późno przygotowania, ale myślę, że dam radę. W końcu jestem w klasie humanistycznej – dodaje Magdalena Słapek, uczennica Staszica.
Matury rozpoczną się w poniedziałek, 5 maja.
/osa, mor/
