Jeszcze w tej połowie 2025 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim ma zostać uruchomiony zamiejscowy punkt paszportowy.
W ostatnim tygodniu prezydent Artur Łakomiec spotkał się z wojewodą świętokrzyskim Józefem Brykiem i posłem Arturem Gieradą, aby omówić plan uruchomienia go w Biurze Obsługi Interesanta w ostrowieckim Urzędzie Miasta. Przypomnę, że stworzenie takiego punktu w Ostrowcu było obietnicą posła Gierady z wyborów parlamentarnych w 2023 roku.
– Jesteśmy już po takim dużym spotkaniu z wojewodą. Ustaliliśmy, żeby przyspieszyć i usprawnić cały proces. Wzorem wydawania tymczasowych paszportów na lotniskach my jako gmina tez weźmiemy na siebie część kosztów. My jako urząd jesteśmy przygotowani od strony technicznej na otwarcie takiego biura. Jest już gotowy kolejkomat. Ustalamy szczegóły, jesteśmy w przededniu podpisania porozumienia z wojewodą – mówi Artur Łakomiec.
W ostrowieckim punkcie paszportowym pracować będzie 2-3 urzędników. Niemal wszystkie sprawy administracyjne – jak zapewnia prezydent Łakomiec – zostały już załatwione. Na przeszkodzie do uruchomienia punktu już teraz stoją braki sprzętowe. Na zlecenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji dostarcza je tylko jedna firma w Polsce.
– Takim czasowym minusem może być zamówienie sprzętu takiego jak drukarki i czytniki linii papilarnych. Cały ten sprzęt musi mieć certyfikat Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ale minister obiecał, że czas realizacji będzie skrócony do minimum – dodaje Artur Łakomiec.
W województwie świętokrzyskim punkt paszportowy funkcjonuje tylko w Kielcach. Mieszkańcy Ostrowca paszport najczęściej wyrabiają albo tam lub w Radomiu.
/mor/
