Ruiny walcowni żelaza w Nietulisku Dużym w gminie Kunów mają zamienić się w muzeum na otwartym powietrzu. Gmina otrzymała 'zielone światło’ od Świętokrzyskiego Konserwatora Zabytków na rozpoczęcie prac i zagospodarowanie terenu.
– Mamy już wszystkie zgody od Świętokrzyskiego Konserwatora Zabytków. Mamy także gotowy projekt, który będziemy realizować – mówi burmistrz Kunowa Lech Łodej. – To będzie zupełnie inne miejsce, które całkowicie zmieni swoje oblicze. Po zainwestowaniu środków i zrealizowaniu naszych projektów to będzie atrakcja turystyczna skalę światową – dodaje burmistrz.
Historia walcowni sięga roku 1824. Wtedy rozpoczęto jej budowę, a zakończono ją w 1846. W skład kompleksu wchodziły między innymi kanały doprowadzające wodę, hala produkcyjna, magazyn oraz stajnie. Walcownia zakończyła swoją działalność w 1905 roku po tym, jak Nietulisko Duże nawiedziła powódź, która zdewastowała teren. Urządzenia sprzedano do Rosji a budynki zakładu zaczęły niszczeć. To, co dziś z niego pozostało gmina chce zmienić w miejsce pamięci Staropolskiego Okręgu Przemysłowego.
– W pierwszym etapie najważniejsze jest zakonserwowanie i zabezpieczenie ruin, aby nie niszczały dalej. Musimy też do końca oczyścić to miejsce. Na drugim etapie rozpoczniemy prace infrastrukturalne. Będziemy tworzyć alejki i mostki, montować balustrady i barierki. Chodzi nam też o bezpieczny dostęp do podziemi, by turyści mogli je zobaczyć. Cały teren ogrodzimy, a także oświetlimy – opowiada burmistrz.
Pierwszy z etapów ma rozpocząć się jeszcze w tym roku, gdy gmina otrzyma środki z programu Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Miast Północy. – 31 grudnia złożyliśmy wniosek i czekamy na środki. Gdy tylko je otrzymamy, będziemy ogłaszać postępowanie przetargowe. Firmy będą miały długi czas na realizację tego projektu, bo są to bardzo specyficzne roboty – mówi Małgorzata Mazur, kierownik referatu infrastruktury i gospodarki przestrzennej w gminie Kunów. Dofinansowanie wynieść ma 3,5 miliona złotych.
Obok ruin walcowni znajdują się zabytkowe domy, które niegdyś były osiedlem robotniczym. Zamieszkiwali w nich pracownicy zakładu, a dziś znajdują się tam mieszkania socjalne. Trzy z nich również doczekają się renowacji. – Pozwolenie na budowę mamy. Będą kolejne mieszkania socjalne. Dwa z budynków wyremontujemy, natomiast jeden z nich musimy wybudować od podstaw – dodaje Małgorzata Mazur.
Projekt muzeum będzie wymagał także przeniesienia kortu tenisowego, który znajduje się w pobliżu walcowni. Znajdzie się on obok szkoły podstawowej w Nietulisku Dużym.
- Fot. Facebook/Lech Łodej – wizualizacja muzeum
- Fot. Facebook/Lech Łodej – wizualizacja muzeum
/osa/