Siedem par z Ostrowca Świętokrzyskiego obchodziło w sobotę, 18 stycznia Złote i Szmaragdowe Gody. Rocznicę 50 i 55-lecia pożycia małżeńskiego świętowali w gronie pracowników Urzędu Stanu Cywilnego, prezydenta miasta, ale przede wszystkim wśród swoich najbliższych.
Sala USC wypełniona była rodzinami jubilatów po brzegi – Mamy 6 dzieci i 9 wnuków. (…) 50 lat temu było nas dwoje, a teraz jest 22. Mało tego, nasza rodzina ciągle się powiększa, bo mamy dwoje wnucząt w takim wieku, że zakładają rodziny. (…) najstarszy z naszych wnuków ma 27 lat a najmłodszy 2 lata – mówią Teresa i Andrzej Pronobis.
Jubilaci podkreślają, że sekretem tak długiego małżeństwa jest 'kompromis’. – Kompromis przede wszystkim. Jeśli się pokłócimy, jak to nieraz bywa, to szybko sobie przebaczamy i długo nie chowamy urazy – mówi Teresa Stajek, która z mężem Ryszardem obchodziła Złote Gody. – A ja dodam, że żeby żyć długo w szczęśliwym małżeństwie, to trzeba przestać pić. 25 lat żyję w abstynencji i gdyby nie to, to nigdy nie doczekałbym tej 50. rocznicy – dodaje Andrzej Pronobis.
Swoje Złote Gody obchodzili także Anna i Wiesław Mroczkowscy, Zofia i Wiesław Paluch, Zofia i Krzysztof Sokół oraz Zofia i Stanisław Woźny. Z kolei Szmaragdowe Gody świętowali Teresa i Stefan Machel. Wszystkie pary otrzymały odznaczenia od prezydenta RP 'za długoletnie pożycie małżeńskie’.
/osa/