Miłość, wierność i uczciwość małżeńską ślubowali sobie 50, 55, a nawet 65 lat temu. Osiem ostrowieckich małżeństw w sobotę, 16 listopada w Urzędzie Stanu Cywilnego prezydent miasta Artur Łakomiec uhonorował medalami za długoletnie pożycie małżeńskie.
Jubilaci jako klucz do trwałego i szczęśliwego w związku najczęściej wskazywali wyrozumiałość i wierność.
– Jak się kogoś kocha, to się z kimś żyje. Nie ma między nami większych kłótni, a jak pojawi się jakaś sprzeczka, to trzeba usiąść ze sobą i znaleźć wspólny język. Szanujemy się przede wszystkim (…) udało nam się jakoś przeżyć te 65 lat, głównie dzięki miłości – mówili Czesław i Mirosława Gajzlerowie, którzy świętowali żelazne gody, czyli 65-lecie małżeństwa.
– Spotkaliśmy się „na strychu” w Ostrowcu. Zakochaliśmy się od razu. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Przez rok randkowaliśmy, a potem wzięliśmy ślub i tak żyjemy razem do dziś – wspominał Kazimierz Głazek, który wraz z żoną obchodził 54-lecie małżeństwa.
Uroczystość w USC wzbogacił występ Viktorii Pągowskiej i Aleksandry Cieślik ze studia wokalnego Pandora. Młode wokalistki zaśpiewały oczywiście o miłości.
/mor/