Kilkudziesięciu kolarzy amatorów wzięło udział w niedzielę, 8 września w biegnącym przez województwo świętokrzyskie XI etapie 'Grand Prix Amatorów na Szosie’, czyli ogólnopolskim cyklu rajdów rowerowych. Ze stadionu KSZO przy ul. Świętokrzyskiej cykliści startowali w grupach, zgodnie z poziomem zaawansowania.
Organizatorzy, czyli firma 'Rajdy dla Frajdy’ przygotowali trzy dystanse o długości 88 kilometrów, 124 km i 182 km.
To świetna zabawa, możliwość sprawdzenia swoich możliwości i podziwiania pięknych widoków. Jeśli przejedzie się tę trasę, to człowiek może być zadowolony, że udało mu się to zrobić – mówił Dominik Bartosik z Iłży.
Kolarze przejeżdżali między innymi przez malownicze wąwozy w gminie Kunów, mijali ruiny zamku w Ujeździe oraz podjeżdżali pod ostre górki w Jeleniowskim Paśmie Gór Świętokrzyskich. Mimo wymagającej trasy uczestnicy grand prix tuż przed startem tryskali optymizmem i liczyli na dobrą zabawę.
– Super impreza to jest. Można poznać ludzi, przejechać się z nimi i porozmawiać, a przy okazji sprawdzić swoją formę. To świetna sprawa, jest piękna pogoda, a wokół trasy mnóstwo obiektów, które można obejrzeć – mówił Lech Kowalski. – To super wydarzenie i na dodatek w naszym mieście, to jak można nie wziąć udziału? No trzeba koniecznie – ocenia Justyna Sulik.
Po kilku godzinach cykliści dotarli do mety w Bukowiu, skąd ponownie udali się na stadion miejski w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie organizatorzy wręczyli wyróżnienia. Na wszystkich czekał poczęstunek.
/mor/