Przez blisko dwa lata mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego była przekonana, że inwestuje w kryptowaluty. Ostatecznie okazało się, że została oszukana i straciła mnóstwo pieniędzy. We wtorek, 27 lutego zgłosiła się na policję.
– Jak wynikało z relacji tej kobiety, około dwóch lat temu zainteresowała się możliwością takiego pomnażania pieniędzy. Za pośrednictwem internetu znalazła jedną z ofert, skontaktował się z nią przedstawiciel firmy pośredniczącej w inwestycjach. 43- latka została poproszona o zainstalowanie specjalnej aplikacji, która miała umożliwić sprawne zarządzanie systemami. Ponadto miała dokonać pierwszej wpłaty w wysokości 300 euro, aby móc zarabiać – mówi Ewelina Wrzesień, rzeczniczka prasowa ostrowieckiej komendy policji.
Potem już poszło gładko – podczas kolejnych rozmów oszuści instruowali kobietę jakie kwoty ma przelewać na wskazane przez nich konta. O tym, że została oszukana zorientowała się, kiedy chciała wypłacić pieniądze. W ciągu dwóch lat zamiast zarobić straciła blisko 15 tysięcy euro.
I jest to kolejny przypadek tego typu oszustwa na mieszkańcu powiatu ostrowieckiego. Policja przypomina i apeluje, aby nie ufać nikomu, kto kontaktuje się z nami poprzez e-mail, komunikator albo telefonicznie, a potem prosi o zainstalowanie programu do zdalnego pulpitu i zalogowanie się na konto bankowe. Zazwyczaj kończy się to utratą oszczędności.
/sla/
