Stanisława Gryz, najstarsza mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego, 2 listopada obchodzić będzie 105. urodziny. W środę, 25 października życzenia odebrała od wiceprezydenta miasta Artura Łakomca.
To dzień, w którym organizowany jest miejski dzień seniora.
– Jest Pani naszą najwspanialszą seniorką i bardzo się cieszę, że możemy się dzisiaj spotkać. Długowieczność, mądrość i doświadczenie życiowe są dla nas bardzo cenne. Spotykamy się na różnych uroczystościach, także państwowych. Bardzo za to dziękuję – mówił wiceprezydent wręczając jubilatce prezent. Był też oczywiście tort i „Dwieście lat”.
Stanisława Gryz urodziła się 2 listopada 1918 roku we wsi pod Grzegorzowicami. Miała czwórkę rodzeństwa. W czasie II wojny światowej była sanitariuszką i łączniczką Batalionów Chłopskich. Po wojnie jej mąż, żołnierz Armii Krajowej został aresztowany. Pani Stanisława została sama z dwoma córkami. Długo nie mogła znaleźć pracy. Ma jednak silną osobowość i charakter, co jak mówi dziś również pozwoliło jej dożyć tak sędziwego wieku.
– Praca, praca, praca, rodzice byli biedni, a ja od małego dziecka musiałam pracować. Ale żyję do tej pory. Jeszcze wyjdę, jeszcze się przejdę troszeczkę.
Jubilatka lubi patrzeć jak zmienia się Ostrowiec, w którym mieszka od 1946 roku.
– Pamiętam Ostrowiec z moich młodych lat. Bardzo dużo się tutaj zmieniło. Są nowe ulice, nowe drogi. Dziękuje też za pamięć o nas, starszych ludziach.
W spotkaniu z władzami miasta towarzyszyła jej córka Anna Nawalany. My dołączamy do życzeń zdrowia i „Dwustu lat” dla Pani Stanisławy.
/sla/