Od początku października w Punkcie Pomocy Humanitarnej w Ostrowcu przy ulicy Sienkiewicza działa Centrum Integracyjno-Edukacyjne Polskiego Czerwonego Krzyża. Jego zadaniem jest integracja młodzieży i dorosłych różnych narodowości oraz przeciwdziałanie dyskryminacji ze względu na pochodzenie.
Beata Barska-Jagiełło, szefowa ostrowieckiego PCK mówi, że coraz więcej osób korzysta z możliwości jakie oferują i stąd pojawiają się nowe potrzeby.
– Podczas spotkań pojawiła się potrzeba stworzenia pokoju „matki i dziecka”, gdzie mamy, które przychodzą na różne działania ze swoimi małymi dziećmi, mogłyby je przewinąć i nakarmić. Wspólnymi siłami meblujemy ten pokoik, ale brakuje nam kilku rzeczy. To czego teraz potrzebujemy to szafka pod przewijak i jakiś wygodny fotel, w którym matka mogłaby usiąść i nakarmić w nim dziecko – mówi Beata Barska-Jagiełło. Dodaje, że bardzo liczy na życzliwość ostrowczan. którzy wiele razy pokazali już swoją chęć niesienia pomocy innym.
Jeżeli ktoś zechce wesprzeć wyposażenie centrum może przynieść meble do Punktu Pomocy Humanitarnej przy ul. Sienkiewicza (budynek po dawnej Biedronce) lub skontaktować się z nimi to meble odbiorą.
/mor/
