81 lat temu rozpoczęła się likwidacja ostrowieckiego getta. Pamięć o tych wydarzeniach nie zginęła

Fot. Anna Śledzińska

81 lat temu – 11 i 12 października w ramach nazistowskiej akcji „Reinhardt”, nazywanej przez Niemców „rozwiązaniem kwestii żydowskiej”, w Ostrowcu Świętokrzyskim rozpoczęła się likwidacja miejscowego getta.

Tragiczne wydarzenia upamiętnia obelisk stojący przy ulicy Starokunowskiej, w miejscu dawnej synagogi. W środę, kwiaty złożyli tam przedstawiciele samorządów miejskiego i powiatowego.

– Być może tę historię nie wszyscy mieszkańcy miasta znają. Bardzo sugestywnie i dość szeroko została opisana w nowej monografii Ostrowca, która zostanie wydana pod koniec października. To ciekawa książka, od zarania dziejów miasta i duży fragment wydarzeń z 11 i 12 października został opisany – mówi wiceprezydent Ostrowca Artur Łakomiec.

Około 11 tysięcy osób zostało spędzonych na Rynek, a potem wywiezionych do obozów zagłady, głównie Treblinki. Ci, którzy nie mieli siły przejść do centrum – starsi, chorzy i małe dzieci, zostali zabici na miejscu. Jak szacuje Wojtek Mazan z Muzeum Historyczno – Archeologicznego w Ostrowcu, było to od około 800 do nawet 2 tysięcy osób. Ci, którzy nadawali się do pracy, jak przypomina Wojtek Mazan, trafiło do tak zwanego 'małego getta’ w okolicach ulicy Iłżeckiej, a w kwietniu 1943 roku zostali przeniesieni na tzw. 'łąki częstocickie’ do obozu pracy przymusowej.

– Na wydarzenia z 1942 roku patrzymy dziś inaczej, przez pryzmat tego, co dzieje się za na świecie – mówi wiceprezydent Ostrowca.- Stojąc tutaj i oddając hołd naszym mieszkańcom, z tyłu głowy mamy to, co dzieje się na Bliskim Wschodzie i to co dzieje się za naszą wschodnią granicą, czyli wojnę na Ukrainie. Jeszcze półtora roku temu konflikt w Strefie Gazy czy Afryce były historią daleką i niezwiązaną z nami. Dopiero konflikt u naszych wschodnich sąsiadów otworzył nam oczy, że może to dotyczyć każdego.

Nigdy więcej wojny” – to hasło jest dziś wyjątkowo aktualne.

/sla/

Ważne wydarzenia