Centrum Tradycji Hutnictwa w Ostrowcu Świętokrzyskim dla zwiedzających czynne będzie od wtorku, 26 września.
W weekend oficjalnie otwarto ekspozycję, której przygotowanie łącznie z remontem całego budynku kina Etiuda trwało prawie trzy lata.
– Po wielu latach pracy nad sferą merytoryczną tej wystawy, możemy w końcu się nią cieszyć. Zależało nam przede wszystkim na pokazaniu walorów edukacyjnych, tradycji ostrowieckich, podtrzymaniu tych tradycji. Nie zapominajmy, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu właściwie w każdej ostrowieckiej rodzinie był jakiś hutnik – mówi Artur Łakomiec, wiceprezydent Ostrowca.
Multimedialna wystawa, naszpikowana elektroniką, jest podzielona na dwie części.
– Zaczynamy od zarania, a więc od rzeki Kamiennej i tego skąd wzięło się tutaj hutnictwo. Wielki wkład merytoryczny w tę wystawę wnieśli nasi emerytowani hutnicy. Myślę, że wiele osób z łezką w oku wspomni swoje lata świetności zawodowej – dodaje wiceprezydent.
Po przejściu części dotyczącej pradziejowych początków hutnictwa na dzisiejszym ziemiach ostrowieckich, przenosimy się do Zakładów Ostrowieckich, późniejszej huty imienia Marcelego Nowotki i Huty Ostrowiec. Zobaczyć można wielki piec, samemu spróbować wrzucić złom, później przetapiany na stal.
– Udało nam się odtworzyć wagon profesora Radwana, wtedy inżyniera. To unikat w Polsce. Dla mnie istotna jest też sytuacja związana z moją rodziną, przede wszystkim ojcem jako dyrektorem huty. Pokazujemy ludzi, którzy tu pracowali, ich dorobek i osiągnięcia. Co działo się w hucie i jak huta zazębiała się z miastem, co miasto jej zawdzięcza. Ciężko nawet sobie wyobrazić jak wyglądałby Ostrowiec, gdyby nie Klimkiewiczów – wyjaśnia Andrzej Broda, który kierował zespołem przygotowującym całość wystawy.
Sporo miejsca zajmuje działalność pozahutnicza hutników, jak chociażby funkcjonowanie na przestrzeni prawie 100 lat Klubu Sportowego Zakładów Ostrowieckich, czyli po prostu KSZO. Pokazane są ważne dla huty postaci, między innymi profesor Mieczysław Radwan, szef Biura Technicznego Zakładów Ostrowieckich. Jego wnuczka Maria była obecna na otwarciu i ze wzruszeniem wspominała o swojej rodzinie i jej hutniczych tradycjach.
Zwiedzanie Centrum Tradycji Hutnictwa będzie możliwe od wtorku, 26 września w grupach. Dla osób indywidualnych od wtorku do piątku w godzinach od 14 do 16 oraz w niedzielę od 10 do 12 i od 13 do 15. Dla grup zorganizowanych, na przykład szkół, zwiedzanie odbywa się od wtorku do piątku w godzinach od 9 do 11 oraz od 11.30 do 13.30. W poniedziałki i soboty CTH jest nieczynne. Bilety kosztują od 17 do 25 złotych, w zależności od przysługujących zniżek i można je kupić w internecie.
/sla/
