Piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec wygrali wczoraj na własnym stadionie w meczu półfinałowym Okręgowego Pucharu Polski z Klimontowianką Klimontów 6:0.
W finale tych rozgrywek zmierzą się ze Starem Starachowice. Mecz zaplanowano 14 czerwca w Kielcach na Suzuki Arena. W przerwie spotkania doszło do incydentu z udziałem nieznanych pseudokibiców. Na terenie stadionu odpalone zostały race, by odwrócić uwagę kibiców gospodarzy, a w tym czasie grupa 'kiboli’ zerwała z trybun flagę KSZO, po czym szybko wybiegła z obiektu. Zdarzenie zarejestrował monitoring, a obecnie trwa wyjaśnienie tego zajścia.
Jak się dowiedziało Radio Ostrowiec ostrowieccy kibice nie mogą się pogodzić się z faktem utraty flagi i istnieje obawa zamieszek w nadchodzącym spotkaniu ligowym ze Stalą Stalowa Wola – klubem, którego pseudokibice łączeni są z wczorajszym incydentem. Prezes KSZO – Piotra Chorab uspokaja wszystkich, którzy wybierają się na najbliższe spotkanie pomarańczowo-czarnych.
-Dołożymy wszelkich starań by kibice na stadionie w Ostrowcu czuli się bezpiecznie. W meczu ze „Stalówką” zadbamy o większą ilość ochroniarzy i służb mundurowych by podziwiać piłkarzy w akcji, a nie być świadkiem burdy i awantur na trybunach – podkreśla.
Do Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu nie wpłynęło oficjalne zgłoszenie w tej sprawie, ale jak mówi Ewelina Wrzesień- oficer prasowy ostrowieckiej policji, o incydencie wiedzą i prowadzą czynności w sprawie zakłócania ładu i porządku.
Mecz ze Stalową Wolą rozpocznie się 20 maja o godz. 16.
/marsz/