Dyskusja o transplantacji narządów, a także perspektywach, jakie w tej dziedzinie ma ostrowiecki szpital, odbyła się podczas seminarium zorganizowanego przez lecznicę i Akademię Nauk Stosowanych imienia Józefa Gołuchowskiego, przy współpracy z centrum Poltransplant, które jest ogólnopolskim koordynatorem transplantologii.
Jednym z gości konferencji był dyrektor Poltransplantu Artur Kamiński, który przyznał, że Polska w niektórych obszarach nie ma wielu powodów do radości.
– W niektórych jesteśmy pionierami i mamy się czym pochwalić. Największy problem, jaki mamy, ale to myślę, że cały świat go ma, to jest niewystarczająca liczba dawców. Przy naszej populacji prawie 38 milionów, zgłaszanie 600 – 700 dawców zmarłych co roku to zdecydowanie za mało.
Przyznał, że cieszą go inicjatywy takie jak w Ostrowcu, gdzie o transplantologii zaczyna się mówić poważnie, ale na efekty tych dyskusji trzeba będzie poczekać.
– Oczywiście to nie może być tak, że na 338 szpitali, które mają potencjał dawstwa, czyli mają oddziały intensywnej terapii, neurochirurgiczne, kardiologiczne, tylko około 100 zgłasza dawców. To świadczy o tym, że albo ludzie nie wiedzą, jak się do tego zabrać, albo nie chcą tego robić, bo jest to dla nich dodatkowy wysiłek – mówi Artur Kamiński.
Przez ostatnich 10 lat w ostrowieckim szpitalu nie wykonano ani jednego pobrania narządu do transplantacji. Placówka ma natomiast zarówno zaplecze techniczne, jak i dwóch przeszkolonych koordynatorów transplantologii.
– Dokąd nie będziemy mieli dawców, nie będzie transplantologii. Jesteśmy niewielkim miastem, ale drugim co do wielkości szpitalem w województwie. Uważam, że nie tylko w dużych ośrodkach akademickich, ale też w małych szpitalach leży ogromny potencjał i wskazanie ludziom drogi do tego, żeby niestety w krytycznych sytuacjach zdecydowali się zostać dawcami narządów. Stąd cała ta inicjatywa – mówi Dariusz Tumulec, dyrektor Szpitala Wielospecjalistycznego w Ostrowcu.
Podczas konferencji swoje wystąpienia mieli też między innymi kierownik katedry genetyki klinicznej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie Janusz Kocki i koordynator wojewódzki z zakresu transplantologii Jacek Bicki.
/sla/