W Wielką Sobotę wierni kościoła katolickiego święcą pokarmy, które w niedzielę trafiają na wielkanocny stół. Zgodnie z tradycją wkłada się je do udekorowanych koszyczków. – Każdy pokarm, każdy produkt w koszyczku ma znaczenie – mówi Mirosława Tworek z Koła Gospodyń Wiejskich w Jędrzejowie.
– Tradycja ta kultywowana jest już od XVIII wieku. W koszyczku powinien znajdować się baranek, który jest symbolem zwycięstwa nad śmiercią. Następnie chleb – symbol ciała Chrystusa. Nasi przodkowie wierzyli, że po poświęceniu tych pokarmów w koszyczku będą się cieszyć zdrowiem i szczęściem przez kolejny rok. Do koszyczka wkłada się sól, która symbolizuje prawdę i strzeże dom przed złem – wylicza.
A do koszyczka wkłada się także jajka, chrzan, kawałek kiełbasy bądź innej wędliny. – Jajka dają początek życia, a malowane są symbolem rozpoczęcia wiosny. Chrzan daje nam siłę fizyczną do następnej Wielkanocy. Wędliny – zazwyczaj to kiełbaska, ale czasami daje się szynkę, czy boczek symbolizują dostatek i zdrowie przez cały rok – opowiada Mirosława Tworek.
Ważnym elementem, nie tylko dekoracyjnym, są gałązki bukszpanu bądź zimozielonego barwinka. Symbolizują nadejście wiosny, która jest radością, okresem obfitości.
Niektórzy dokładają do koszyka słodkie mazurki lub piaskowe babki.
– Jest to podziękowanie za to, że wytrwali w pśscie przez tak długi czas – podkreśla Mirosława Tworek.
Wielka Sobota w kościele katolickim jest zakończeniem Triduum Paschalnego. Jego istotą jest celebracja misterium paschalnego, czyli męki oraz zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Rozpoczyna się w Wielki Czwartek, wieczorną mszą, a kończy Niedzielą Wielkanocną.
/joge/
