Tysiąc sadzonek drzew i krzewów czekało na mieszkańców miasta podczas niedzielnego Happeningu Ekologicznego pod nazwą ’ Czy daleko nam do Eko?’, jaki zorganizował samorząd Ostrowca. Przy każdym z kilkunastu stoisk w Parku Miejskim mieszkańcy mogli dowiedzieć się, że życie w duchu 'eko” jest korzystne i nie jest trudne.
Rośliny, w tym między innymi dęby, tulipanowce czy żylistki można było odebrać za elektrośmieci i chętni ustawiali się w długich kolejkach. – To wspaniałe wydarzenie i biorę w nim udział już drugi raz. Pozbywam się tego, co zalega w domu i do domu wrócę z drzewem, które posadzę w ogródku – mówiła pani Maria.
Urząd Miasta przygotował dla mieszkańców wiele atrakcji. O zabawy dla dzieci zadbał Krakowski Teatr Uliczny. Swoich sił można było spróbować w eko-pokoju zagadek. Były też tematyczne gry VR, w sumie kilkanaście stoisk z pokazami na temat życia w duchu eko. Agnieszka Witczak pokazywała na przykład jak wykonać pastę czyszczącą różne powierzchnie w kuchni i łazience z sody i kwasku cytrynowego. – To rewelacyjna pasta, którą można doczyścić osady z mydła i kamienia. Wystarczy nanieść ją na wilgotną powierzchnię i po około 20 minutach zmyć przy użyciu ostrej gąbki lub starej szczoteczki do zębów – przekonywała, zaznaczając, że sama niemal zrezygnowała z chemii drogeryjnej i dba w ten sposób nie tylko o środowisko naturalne, ale także o domowy budżet, bo domowe specyfiki są dużo tańsze.
Oszczędzać żywność w kuchni uczył przy kuchni polowej Adam Kozanecki, finalista programu MasterChef z 2015 roku. – Przetwarzamy tu produkty spożywcze na wiele sposobów. Mamy zwykłą marchewkę w wielu odsłonach, bo przygotowaliśmy z niej sok, a z wiórów robimy placuszki. Korzeń marchewki podajemy też z czarnuszką i sumakiem. Hitem są też gofry z bardzo dojrzałych bananów i ze śliwką z lawendą – opowiadał i częstował uczestników.
Miasto happening ekologiczny zorganizowało już po raz kolejny i zapowiada następne edycje. – Chcemy mieć świadome społeczeństwo i zależy nam, żeby mieszkańcy nie podejmowali pochopnych wyborów. Pokazujemy, że bycie 'eko” na co dzień nie jest trudne – wyjaśnia Mariusz Kałuża, kierownik referatu ekologii urzędu miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim.
/mag/
