Tegoroczna wiosna jest sucha, a to sprawia, że zagrożenie pożarami jest ogromne. W lasach w niemal całej Polsce panuje teraz najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Wyjątkiem są jedynie lasy na Podlasiu. Leśnicy apelują o ostrożność i zaprzestanie nielegalnego procederu wypalania traw.
– Okres wiosny jest najbardziej zdradziecki. Potem jak już ruszy wegetacja, w lesie jest dużo zielonego, są igły i liście na drzewach, są rośliny runa leśnego, to wtedy nawet jest jest pożar w lesie, to nie jest taki gwałtowny. A w tej chwili wszystko jest wysuszone i jest bardzo duże zagrożenie – mówi Jacek Sobolak, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Ostrowiec Św. Podkreśla, że w związku z panującą suszą i licznymi pożarami traw, w nadleśnictwach podlegających Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych rozpoczęła się akcja bezpośrednich działań w ochronie przeciwpożarowej. – Dyżurujemy w punktach alarmowych w nadleśnictwach. Na naszych trzech dostrzegalniach są obserwatorzy, którzy wypatrują dymów i pożarów. Zadysponowane są samochody gaśnicze, mamy do dyspozycji wynajęte samoloty. Już jest taka pełna mobilizacja – dodaje rzecznik Sobolak.
Od początku roku ostrowieccy strażacy wyjeżdżali do pożarów traw już ponad 80 razy. W analogicznym okresie roku poprzedniego takich zdarzeń było ponad 30.
/paw/
