Kierowca osobowego samochodu marki Toyota, który na ulicy Bałtowskiej zderzył się czołowo z betoniarką zmarł w szpitalu – nieoficjalnie ustaliło Radio Ostrowiec.
Do wypadku doszło około 12.30 na ulicy Bałtowskiej w pobliżu skrzyżowania z ulicą Hubalczyków. – Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 34-letni kierowca samochodu osobowego, jadąc w kierunku centrum miasta, najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków na drodze i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem ciężarowym marki MAN – relacjonuje Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu.
Żeby wydobyć kierowcę ze zmiażdżonego samochodu, ratownicy Państwowej Straży Pożarnej musieli rozcinać karoserię. Konieczna była reanimacja. Mężczyzna został przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego i przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
Ulica Bałtowska będzie zamknięta dla ruchu przynajmniej do godziny 16.00. – Policjanci na miejscu wykonują czynności procesowe, które mają na celu ustalenie dokładnych okoliczności tego tragicznego zdarzenia – wyjaśnia Ewelina Wrzesień.
Ulica Bałtowska jest zamknięta dla ruchu na odcinku od skrzyżowania z ulicą Hubalczyków do skrzyżowania z ulicą Milewskiego, przy czym ulice Hubalczyków i Milewskiego są przejezdne i właśnie nimi policja wytyczyła objazdy.
/mag/