Jeszcze w tym roku zarząd powiatu ostrowieckiego ma podpisać umowę o współprowadzeniu i współfinansowaniu Muzeum Historyczno-Acheologicznego z Ministrem Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Rozmowy na temat wsparcia wpisanych na listę światowego dziedzictwa Krzemionek prowadzone były od wielu miesięcy.
Wczoraj intencyjną uchwałę dotyczącą zamiaru wspólnego prowadzenia jednostki jednogłośnie przyjęli radni powiatowi na sesji. – Jestem bardzo zadowolona, bo ten ruch pozwoli na rozwój muzeum. Oczywiście środki, które przeznaczamy na prowadzenie muzeum są wystarczające, ale w oparciu tylko o nie nie można było mówić o rozwoju, o badaniach archeologicznych, działaniach naukowych, czyli o spełnieniu standardów UNESCO – mówi Marzena Dębniak, starosta ostrowiecki, ale zdradzić jaką kwotą resort kultury, dziedzictwa narodowego będzie wspierał muzeum w Krzemionkach nie chce. – Możemy liczyć na dużą dotację, ale poczekajmy na podpisanie umowy, wtedy wszystko będzie pewne – słyszymy.
Obecnie samorząd na działalność placówki przeznacza 1 milion 500 tysięcy złotych rocznie plus zyski ze sprzedaży biletów – to około 200 tysięcy złotych.
Starosta Dębniak zwraca uwagę, że Muzeum Archeologiczne na Krzemionkach będzie mogło liczyć nie tylko na pomoc finansową, ale także merytoryczną.
Pytana, czy podobną umowę podpiszą z samorządem województwa świętokrzyskiego prosi o inny zestaw pytań. – Być może te rozmowy, które prowadzimy od 2,5 roku wreszcie przyniosą jakiś efekt. W tej chwili mogę mówić o współprowadzeniu tego obiektu przez ministra – dodaje po chwili.
Obecny na sesji radny wojewódzki Arkadiusz Bąk zapewniał, że radni z naszego okręgu rozmawiają z Marszałkiem Województwa i przekonują go, aby także Urząd Marszałkowski udzielił wsparcia 'perełce województwa’.
/mag/
