Na 50 tysięcy złotych został wyceniony remont MIG-a czyli samolotu, który jest symbolem osiedla Pułanki i punktem orientacyjnym w mieście. Wyniki przeprowadzonej ekspertyzy wykazały, że w złym stanie technicznym jest nie tylko wspornik samolotu, ale także konstrukcja podziemna. Popękane i skorodowane są spoiny.
Do akcji ratującej samolot włączyli się radni miejscy – Marcin Marzec i Kamil Stelmasik, którzy spotkali się z prezesem Radą Nadzorczą Ostrowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która jest zarządcą tego obiektu. Wpadli na pomysł, aby środki na remont konstrukcji samolotu pozyskać za pomocą zbiórki publicznej. – Rozeznaliśmy możliwości formalne i prawne, i najprawdopodobniej zbiórka odbędzie się poprzez jeden ze znanych, ogólnopolskich portali, które są przeznaczone do tego typu zbiórek. Być może do zbiórki włączy się też jedna z fundacji dosyć dobrze znana w Ostrowcu. Jest szansa, że przy jej udziale unikniemy dodatkowej opłaty, które te portale pobierają. Są to opłaty idące w kilka czy nawet kilkanaście procent, więc wolelibyśmy uniknąć potrącania dodatkowych kwot – mówi Marcin Marzec. Dodaje, że czekają na kolejne spotkanie, na którym zapadnie decyzja czy zarząd spółdzielni zgadza się na pomysł organizacji zbiórki publicznej na remont MIG-a. Radni zgodnie podkreślają, że są gotowi do podjęcia współpracy i udzielenia wsparcia. – Wzięcie udziału w tej akcji w ten sposób pozwoli wszystkim, z którymi rozmawiamy dołożyć swoją cegiełkę do tego przedsięwzięcia, tak żebyśmy mogli wspólnie później powiedzieć, że zrobiliśmy coś fajnego, lokalnego i uratowaliśmy – naprawdę myślę cenny zabytek techniki lotniczej jakim jest MIG-17 na osiedlu Pułanki. Myślę, że to da nam wszystkim satysfakcję i pozwoli się cieszyć tym widokiem jeszcze przez kolejne lata – mówi radny Kamil Stelmasik.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza akcja związana z ratowaniem MIG-a. Ze względu na koszty utrzymania samolotu spółdzielnia pierwszy raz chciała wystawić go na sprzedaż w 2010 roku. Blisko sprzedaży MIG-a było też w 2015 roku, ale został on odnowiony po społecznej akcji 'Ratujemy samolot! Migiem’. Wtedy w jego ratowanie włączyły się władze miasta, które porozumiały się z OSM.
/paw/
