Jutro na terenie leśnictwa Zwierzyniec w pobliżu stawu na Gutwinie odbędą się ćwiczenia ratowniczno-gaśnicze strażaków, gdzie głównym założeniem będzie pożar lasu.
– Ostatnio zdarzają się dość duże pożary lasów – tak jak ten w Grecji, czy Biebrzańskiego Parku Narodowego, który strawił 5 tysięcy ha lasu. W naszym regionie takie duże pożary lasów się nie zdarzały. Gasimy mniejsze. W tym roku mieliśmy już 11 takich akcji ratowniczych, ale musimy być przygotowani na każdą ewentualność, bo pożar lasu stanowi ogromne wyzwanie. Strażacy muszą przecież przygotować zaopatrzenie wodne, rozpoznać drogi dojazdowe czy przewidzieć ewentualną ewakuację mieszkańców – mówi Barbara Majdak, oficer prasowy ostrowieckich strażaków.
Coroczne ćwiczenia strażaków to także okazja do tego, by doskonalić współpracę z innymi służbami – z OSP, policją, pogotowiem czy innymi służbami zarządzania kryzysowego. – Ćwiczenia mają zazwyczaj kilka epizodów, bo wiemy, że nieszczęścia chodzą parami. Zawsze oprócz pożaru może zdarzyć się jakiś wypadek komunikacyjny, czy może wyciek niebezpiecznych substancji chemicznych, gdzie będzie musiała interweniować grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego. Te ćwiczenia są zawsze wielopoziomowe – podkreśla rzeczniczka Majdak.
/paw/
