Radny PiS Mateusz C. nie przyznaje się do winy. Miał kopnąć w twarz policjanta na służbie

Mateusz C. wiceprzewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim, któremu postawione zostały zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, nie przyznaje się do winy. – Materiał dowodowy, który dotychczas został zebrany wskazuje, że postępowanie powinno zakończyć się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia – mówi Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Prokurator Prokopowicz zaznacza, że postępowanie przygotowawcze potrwa przynajmniej kilka tygodni. Chodzi o wydarzenia z ostatniej środy 13 stycznia, kiedy to policja otrzymała od jednego z domowników wezwanie na interwencję w sprawie awantury domowej. Jak relacjonował Rafał Dobrowolski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim, radny w trakcie interwencji był agresywny, ubliżał policjantom, a jednego z nich kopną w twarz i klatkę piersiową. – Na miejscu funkcjonariusze ustalili iż doszło do sprzeczki między domownikami. W trakcie interwencji jeden z uczestników, 46-letni mężczyzna zachowywał się w sposób agresywny. Używając słów wulgarnych i powszechnie uważanych za obelżywe znieważył on interweniujących policjantów. Ponadto w trakcie zatrzymania naruszył on nietykalność cielesną jednego z nich. Został zatrzymany, zostały mu postawione zarzuty – mówi Rafał Dobrowolski.
Mateusz C. noc spędził w areszcie, podczas przesłuchania nie przyznał się do winy, później został zwolniony do domu. Jeżeli sprawa trafi do sądu, to będzie mu grozić kara 3 lat więzienia.

Radny Mateusz C. nie odbiera telefonu. Sprawy komentować nie chcą jego koledzy z partii. – Nie będę komentował. Proszę się zwrócić w tej sprawie do miejskich struktur Prawa i Sprawiedliwości w Ostrowcu Świętokrzyskim – powiedział Krzysztof Lipiec, szef Prawa i Sprawiedliwości w województwie świętokrzyskim, odsyłając nas bezpośrednio do Zbigniewa Dudy. Zbigniew Duda w ogóle nie odbiera telefonu i nie odpowiada na smsy. Sprawy nie komentuje także Dariusz Kaszuba, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta.

Oświadczenie wydali za to radni z klubu radnych KWW Jarosława Górczyńskiego, w którym domagają się od klubu radnych PiS w mieście wyjaśnień oraz zajęcia stanowiska w sprawie oburzającego, jak piszą, zachowania Mateusza C. – Mamy nadzieję, że radny zachowa się w sposób honorowy, bo funkcja, którą sprawujemy reprezentując mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego wymaga od nas wszystkich wysokich standardów moralnych – mówi Mariusz Łata, szef klubu radnych KWW Jarosława Górczyńskiego, ale nie wyjaśnia jakiego dokładnie zachowania domagają się od Mateusza C.

/mag/

Ważne wydarzenia