SMS gotowy na przyjęcie uczniów

– Jesteśmy przygotowani do nowego roku szkolnego – zapewnia Anna Trojanowska, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego, czyli placówki, która musiała opracować własne procedury bezpieczeństwa dla uczniów i nauczycieli podczas lekcji oraz zajęć sportowych. Resort edukacji nie wydał bowiem żadnych, specjalnych rekomendacji dla szkół sportowych.

Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało tylko ogólne zalecenia dotyczące zajęć wychowania fizycznego, rekomendując ograniczanie ćwiczeń i gier kontaktowych, takich jak piłka nożna. To jedna z dyscyplin, którą młodzież trenuje w ostrowieckim SMSie. – Zorganizowanie szkolenia sportowego było bardzo skomplikowane. Nie możemy sobie pozwolić na bardzo rygorystyczne przestrzeganie tych zaleceń, ograniczenie gier zespołowych, bo takie dyscypliny nasi uczniowie trenują.  Trenerzy będą jednak pilnowali, by uczniowie, wchodząc do budynku hali i do innych obiektów sportowych, dezynfekowali ręce. Będą pilnowali, by każdy miał swoje i oznaczone butelki z napojami. Po treningu dezynfekowane będą szatnie, urządzenia. Będziemy też uczulać uczniów i liczyć na ich zdrowy rozsądek – mówi dyrektor Trojanowska.
Szkoła zakupiła podajniki i środki do dezynfekcji. Opracowany został dziesięciostronicowy regulamin określający procedury i obowiązki nauczycieli i pracowników, zasady organizacji pobytu w szkole – bardziej rygorystyczne dla uczniów szkoły podstawowej, którzy będą uczyć się w jednej sali, ale także w internacie i na stołówce szkolnej. – Zmieniliśmy rozkład przerw. Będą teraz dwie długie przerwy obiadowe, jedna dla uczniów szkoły podstawowej, druga dla uczniów liceum. Przed wejściem do stołówki również jest zamontowany dyspenser z płynem do dezynfekcji i korzystanie z niego jest obowiązkowe. Porcjowane posiłki będą wydawane przez panie w okienku przysłoniętym pleksą. Pracownicy stołówki są wyposażeni w środki ochrony osobistej, w tym w rękawiczki – wyjaśnia dyrektor SMS.
Szkoła nie wprowadza obowiązku noszenia maseczek lub przyłbic, ale nauczycielom i pracownikom rekomenduje ich używanie. Temperatura uczniom w szkole będzie mierzona tylko wtedy, gdy uczeń źle się poczuje. W internacie, po każdym przyjeździe dziecka z domu po weekendzie. Osoby z objawami infekcji będą izolowane pod opieką wyznaczonego pracownika w przygotowanym pomieszczeniu. – Rodzic jest zobowiązany, żeby skonsultować się z lekarzem pierwszego kontaktu. Jeśli lekarz uzna, że to zwykła infekcja, na przykład przeziębienie, wówczas rodzic nas informuje i nie podejmujemy dalszych kroków. Jeżeli lekarz uzna, że jest jakieś ryzyko, podejrzenie, wówczas informujemy  zarówno organ prowadzący, jak i sanepid – tłumaczy Anna Trojanowska i dodaje, że decyzję o dalszych działaniach podejmuje sanepid.

/mag/

Ważne wydarzenia