Samorządy powiatu ostrowieckiego nie chcą udostępniać danych mieszkańców Poczcie Polskiej

źródło zdjęcia: Pixabay

Do jutra Poczta Polska dała czas samorządom na wysłanie danych mieszkańców potrzebnych do zorganizowania wyborów korespondencyjnych. Samorządy zgodnie odmawiają. Na terenie powiatu ostrowieckiego żadna z gmin takich danych na razie nie zamierza udostępniać.

– 24 kwietnia do Urzędu Miasta i Gminy w Kunowie przez platformę ePUAP wpłynął wniosek Poczty Polskiej o udostępnienie danych w postaci spisu wyborców z gminy. W ostatnim czasie do naszego urzędu trafiły także dwie niezależne opinie prawne, nadesłane przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego oraz Związek Gmin Wiejskich Rzeczpospolitej Polskiej, że  udostępnienie tych danych byłoby niezgodne z prawem. Otrzymaliśmy również apele Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Fundacji Stefana Batorego, aby nie przekazywać list wyborców Poczcie Polskiej  – wyjaśnia Lech Łodej, burmistrz Kunowa. Dodaje, że zamierzają postępować zgodnie z prawem.
– Jesteśmy między przysłowiowym młotem a kowadłem, bo albo będziemy mieli pozwy do sądu, że ograniczyliśmy niektórym osobom prawa wyborcze, lub będziemy odpowiadać przed sądem za to, że udostępniliśmy dane, a za to mogą grozić nawet 3 lata pozbawienia wolności – mówi burmistrz Łodej.
W podobnym tonie wypowiada się Jerzy Murzyn, wójt Bodzechowa, który także nie udostępni teraz danych swoich mieszkańców.
– Z jednej strony Poczta Polska żąda od nas spis wyborców, z drugiej strony otrzymujemy sygnały od mieszkańców, którzy grożą pozwami sądowymi skierowanymi w naszą stronę, jeżeli takie udostępnimy. Przypominam, że zgodnie z ustawą jesteśmy administratorem danych osobowych i za ich nieprawne udostępnienie grożą surowe kary – tłumaczy. Od samorządów Ćmielowa i Waśniowa dowiedzieliśmy się, że i w tych gminach mieszkańcy wysyłają do urzędów zarówno pocztą tradycyjną, jak i mailami oświadczenia, w których nie zgadzają się na udostępnianie swoich danych.
Samorządy Waśniowa, Ćmielowa i Ostrowca Świętokrzyskiego również obecnie nie mają zamiaru przesłać danych.
Także gmina Bałtów nie odpowiedziała na wniosek Poczty Polskiej i nie odesłała danych mieszkańców uprawnionych do głosowania. Wójt Hubert Żądło mówi, że analizują sytuację pod kątem prawnym i ostateczną decyzję dopiero podejmą.
/bart/

Ważne wydarzenia