Oddział Intensywnej Terapii ostrowieckiego szpitala pozostanie zamknięty dopóki nie spłyną powtórne wyniki testów na koronawirusa wykonane personelowi oddziału.
Przypomnijmy, że ponad 40 osób pozostaje w kwarantannie po tym, jak w poniedziałek i w nocy z poniedziałku na wtorek w ciągu kilkunastu godzin na oddziale zmarło 4 pacjentów. U jednego z nich test na koronawirusa wyszedł niejednoznaczny, co dyrekcja postanowiła potraktować jako dodatni.
Jak się okazuje, jednej z 10 osób, które w tym czasie przebywały na dyżurze również wyszedł wynik niejednoznaczny.
– Teraz czekamy na wyniki pozostałej części personelu, czyli tych osób, które miały styczność z pacjentem w ciągu 3 dni od jego śmierci – tłumaczy Adam Karolik, zastępca dyrektora ds. medycznych ostrowieckiego szpitala.
– Dla nas najważniejsze są wyniki powtórne, pobrane tydzień po poniedziałkowych zdarzeniach, bo to one będą najbardziej miarodajne – dodaje. Pomieszczenia Oddziału Intensywnej Terapii zostały zdezynfekowane.
/bart/