9 zgłoszeń, w tym 3 wypadki drogowe – dwa w Ostrowcu, jeden w Goździelinie oraz 2 pożary – w tym jeden pożar trawy. To bilans pracy ostrowieckich strażaków tylko w miniony weekend.
Jak zaznacza Barbara Majdak, oficer prasowy ostrowieckich strażaków, początek wiosny to czas, w którym gwałtownie wzrasta liczba pożarów traw. A to oznacza duże zagrożenie, bo na otwartej przestrzeni ogień szybko się rozprzestrzenia. – Nigdy nie wiemy, kto w tej trawie może się znajdować. Może jakaś osoba starsza, może dziecko. Mogą one nie zdążyć uciec. Przy dużym wietrze pożar bardzo szybko się rozprzestrzeniają i niejednokrotnie możemy nie mieć szans na ucieczkę. Szczególne zagrożenie występuje wtedy gdy płonie trawa w okolicy magazynów, budynkach gospodarczych czy stacjach paliw – mówi Barbara Majdak i dodaje, że takie pożary angażują duże siły i środki, a przez to strażacy mogą nie dojechać na czas tam, gdzie ich pomoc jest bardzo potrzebna.
Strażacy proszą, aby zwracać uwagę na to, co się dzieje w naszej okolicy. – Apelujemy, aby zostawić trawy w spokoju, nie wypalać ich. Zwróćmy uwagę na to, co robią nasze dzieci czym się zajmują. Pożary traw to również zagrożenie dla środowiska. Dbajmy o nie – mówi oficer Majdak.
Statystyki pokazują, że w ubiegłym roku w powiecie ostrowieckim doszło do ponad 220 pożarów traw. W tym roku strażacy przyjęli już 9 takich zgłoszeń.
/paw/
