Miejski Klub Sportowy Świt Ćmielów na skraju upadku

W ciągu pół roku obecny zarząd wydał ponad 80 proc. budżetu i praktycznie nie ma pieniędzy na dalsze funkcjonowanie. Jedną z najważniejszych pozycji w kosztach było wydanie 33 tysięcy złotych na nagrody. Kto i za co je dostał dokładnie – próbowaliśmy się dowiedzieć od Wioletty Rogali – Mazur, prezes Stowarzyszenia prowadzącego Klub, a jednocześnie dyrektorkę Domu Kultury w Ćmielowie. Odmówiła ujawnienia informacji dotyczących nagród i sytuacji Klubu.

Przypomnijmy, że finansowany jest przede wszystkim z dotacji przyznanej z budżetu gminy.
Jolanta Madioury, przewodnicząca Rady Osiedla nr 2 w Ćmielowie na ostatniej sesji zażądała od burmistrz miasta przeprowadzenia kontroli w Klubie.

– Zwróciłam się o przeprowadzenie kontroli, czy nie została naruszona dyscyplina finansów publicznych. Zarząd Klubu Świt nie ma już pieniędzy, a były takie wielkie plany. Miały być korty tenisowe, pani prezes dwa miesiące temu w radiu wypowiadała się, że Klub świetnie prosperuje, a co się okazało?. Pieniędzy już nie ma, a tym co wzbudziło moje zaniepokojenie jest wysokość nagród przyznanych w tak dużej kwocie – tłumaczy Jolanta Madioury.

W tym roku Świt Ćmielów otrzymał 115 tysięcy zł dotacji z gminy. To 29 tysięcy więcej niż w roku poprzednim. Wydał już 81 tysięcy, ma też do uregulowania w zobowiązaniach 16 tys. zł, z czego ponad 7 za transport na mecze. Jak ustaliło Radio Ostrowiec, w ubiegłym roku nagrody dla piłkarzy, tylko za wygrane bądź zremisowane mecze i to za cały rok wyniosły ok. 25 tys. A w tym roku – tylko do końca czerwca na nagrody wydano już 33 tysiące. Dwa tygodnie temu zwołano spotkanie działaczy i sympatyków Klubu, by przedyskutować jego przyszłość w 'trudnej sytuacji’ – jak informowano na facebooku. Z czego ona wynika, i jak gospodarowano publicznymi pieniędzmi nie chciał nam też powiedzieć Rafał Stan, skarbnik Świtu Ćmielów. Potwierdził jednak, że obecnie nie ma żadnych umów zawartych z zawodnikami i, że przyszłość Klubu rozstrzygnie się w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

Z rozmów z piłkarzami dowiedzieliśmy się, że jakiś czas temu dostali propozycję od Zarządu Klubu, by zgodzili się przyjmować połowę dotychczasowego wynagrodzenia za mecze. – W połowie lipca powinniśmy zagrać pierwszy mecz sparingowy, przygotowujący do sezonu. Jest cisza, chyba nic z tego już nie będzie – mówią.
Z naszych informacji wynika, że obecny Zarząd zamierza podać się do dymisji. I trwa szukanie kogoś, kto przejąłby na siebie odpowiedzialność. Jedną z takich osób jest była prezes Świtu Joanna Mularska, która wprowadziła drużynę piłkarzy z A klasy do 'okręgówki’. O spotkanie z nią zabiegała burmistrz Joanna Suska. Doszło do niego tydzień temu.

– Pani burmistrz zaproponowała mi, żebym powróciła do Klubu „Świt” Ćmielów. Mówiła, że zawodnicy mnie lubią, że każdy wspomina chwile kiedy byłam prezesem. Że wtedy było dobrze, drużyna awansowała do klasy okręgowej więc chcieliby żeby jego funkcjonowanie pozostało na poziomie, na którym było – mówi Joanna Mularska. – Podczas spotkania burmistrz Suska poinformowała mnie, jak wygląda stan finansów Klubu i zaproponowała, że jeśli się zgodzę, może przekazać dodatkowe 30 tysięcy wsparcia z budżetu gminy, i że o zgodę na taką dotację może zwrócić się do radnych – dodaje. Oferty nie przyjęła.

– Jestem troszeczkę zdziwiona. Nie widziałam dokumentów finansowych osobiście – jak to wszystko wygląda, jakie koszty były poniesione i na co wydane były pieniądze. Ale wydaje mi się, że przez pół roku wydanie 80 tysięcy to bardzo dużo. Oznacza to, że na rok Klub powinien mieć 160 tys. Chciałabym mieć takie pieniądze kiedy byłam prezesem Klubu Świt. Miałabym komfort, że na nic mi nie zabraknie – ocenia była prezes.

Burmistrz Joanna Suska twierdzi, że o sytuacji w Klubie dowiedziała się dopiero na sesji Rady Miejskiej i zastrzega, że nie podlega on pod organy gminy.
– Podjęłam odpowiednie kroki zmierzające do wyjaśnienia całej tej sytuacji. W Klubie zostanie przeprowadzona kontrola przez organy gminy, w ramach dysponowania udzieloną dotacją i w ramach podpisanej umowy. Nastąpi to niezwłocznie – zapowiada.

Joanna Mularska była prezesem Klubu Świt od lutego 2015 stycznia 2019. W styczniu zwołała walne zgromadzenie, na którym przedstawiła sprawozdanie finansowe i rozliczenie z dotacji gminy oraz wydatków pozyskanych od sponsorów oraz z programów zewnętrznych. – Minęła nasza czteroletnia kadencja, pozytywnie zakończyliśmy ten czas – mówi Joanna Mularska.
W nowym zarządzie prezesem została Wioletta Rogala – Mazur, jak pisaliśmy obecna dyrektorka Domu Kultury w Ćmielowie, wiceprezesem Paweł Ozimkiewicz z biura reklamy tygodnika 'Świętokrzyskie 7DNI’ Radia Rekord i portalu CoZaDzien.pl.

Funkcję skarbnika pełni Rafał Stan, były piłkarz, sekretarzem jest Wojciech Stachurski, emerytowany policjant, który kandydował na burmistrza Ćmielowa. Członkami zarządu – Paweł Sinek, trener grup młodzieżowych, Artur Kudelski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Ćmielowie i Zbigniew Chlewicki, działacz sportowy.
Około dwóch miesięcy temu rezygnację z zarządu złożyli Artur Kudelski i Paweł Sinek.
Tymczasem Jolanta Madioury wraz z grupą radnych skierowała pismo do burmistrz, przewodniczącej Rady Miasta oraz Regionalnej Izby Obrachunkowej o kontrolę prawidłowości gospodarowania finansami w Klubie.
Klub Świt Ćmielów nieprzerwanie funkcjonuje od 1952 roku. Działają w nim dwie drużyny piłkarskie seniorów i młodzików, niedawno powstała w nim sekcja strzelecka.
/marsz, joge/

Ważne wydarzenia