Spółdzielnia „Krzemionki” nadal bez prezesa. Rada spółdzielni pomyliła datę

Andrzej Chejzdral nie obejmie stanowiska prezesa Spółdzielni 'Krzemionki’ 17 grudnia. Uchwałę o podpisaniu z nim umowy o rozpoczęciu w tym dniu pracy podjęła Rada Nadzorcza, ale nie jednogłośnie. Za jej przyjęciem głosowało 6 członków, 5 było przeciw.

Ale, jak się okazuje w uchwale znalazł się błąd. – Treść tej uchwały przygotowało 6 członków Rady Nadzorczej, którzy głosowali za jej przyjęciem – podkreśla Hanna Szczepanek, przewodnicząca Rady Nadzorczej Krzemionek
I dodaje: – To uniemożliwia mi podpisanie z nim umowy.
– W uchwale pojawił się zapis, że nowy prezes miałby zacząć pracę od 17 grudnia 2017 roku, czyli mielibyśmy zatrudnić Andrzeja Chejzdrala rok do tyłu i może mu jeszcze za to zapłacić? Ja jako przewodnicząca nie mogę dać zgody na sporządzenie umowy na podstawie uchwały z błędem, który mógłby mieć bardzo poważne konsekwencje dla Spółdzielni – informuje przewodnicząca Szczepanek.
Błąd musi zostać poprawiony i na najbliższym posiedzeniu Rady Nadzorczej uchwała musi zostać ponownie poddana pod głosowanie. Nie wiadomo jednak, kiedy kolejne posiedzenie zostanie zwołane, ponieważ takiej decyzji przewodnicząca Rady jeszcze nie podjęła.
Obecnie Spółdzielnią zarządza pełniący obowiązki prezesa Mirosław Kaczmarczyk.
/bart/

Ważne wydarzenia