Rada Nadzorcza Spółdzielni 'Krzemionki’ zdecydowała – prezesem spółdzielni zostaje Andrzej Chejzdral, który w listopadzie wygrał konkurs na prezesa, uzyskując poparcie 6 na 11 członków rady.
Stanowisko prezesa miał objąć 3 grudnia, ale do tego czasu nie udało się przegłosować stosownej uchwały i podpisać umowy o pracę. Przeciwna zatrudnieniu Chejzdrala była przewodnicząca Rady Nadzorczej, która taką umowę sporządza. – Na wczorajszym posiedzeniu uchwałę udało się w końcu podjąć, choć dyskusja była burzliwa – poinformował Radio Ostrowiec Roman Gatkowski, członek Rady Nadzorczej Spółdzielni Krzemionki
– Teraz sporządzamy nową umowę, według której pan Chejzdral ma rozpocząć pracę od 17 grudnia – podkreśla.
Nie jest teraz jednak pewne, czy Andrzej Chejzdral umowę podpisze.
– Czekam aż Rada Nadzorcza mi ją przedstawi, wtedy dopiero podejmę decyzję – mówi, ale nie wyjaśnia od czego ją uzależnia.
Rada Nadzorcza wystosowała jednocześnie pismo do obecnego zarządu spółdzielni o odwołanie Walnego Zgromadzenia. Przypomnijmy, że zarząd zwołał je na 20 stycznia, by odwołać tych członków Rady Nadzorczej, którzy wybrali na prezesa Chejzdrala, czyli między innymi Romana Gatkowskiego. – Prawo do zwołania zarządu należy teraz do Andrzeja Chejzdrala – twierdzi Gatkowski.
/bart/