Zarząd województwa pomijał Ostrowiec? – To łgarstwo – odpowiada Arkadiusz Bąk

facebook/Arkadiusz Bąk

Senator Jarosław Rusiecki ogłaszając w środę na konferencji prasowej sukces PiS w wyborach do Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego skrytykował politykę odchodzących władz województwa, twierdząc, że przy rozdzielaniu środków unijnych pomijali Ostrowiec. – Przez rządy PSL Ostrowiec Świętokrzyski i ta część województwa była karygodnie pomijana –powiedział, dodając też, że realizowane przez zarząd dróg wojewódzkich inwestycje to był „rzut na taśmę związany z końcem kampanii wyborczej”. Za przykład podał przebudowę drogi numer 754 z Ostrowca do granic województwa, którą, jak twierdzi, źle oceniają na przykład mieszkańcy Bałtowa, a także remont drogi w Sandomierzu, który uprzykrzał życie kierowcom – Niemożliwe było przejechanie Sandomierza przed datą pierwszej i drugiej tury wyborów. Tam była jedna wielka blokada i to się dzieje w takim kontekście wyborczym – zarzucił senator.
– Karygodna to jest niewiedza tego, kto to mówi – odpowiada na nie Arkadiusz Bąk, przewodniczący Sejmiku kończącej się kadencji. – To chyba taka tendencja w PiS od pana premiera, żeby mówić nieprawdę i coś tam zawsze zostanie. To już jest łgarstwo, a nie kłamstwo – mówi zaznaczając też, że Ostrowiec, a także na przykład gmina Bodzechów były jednymi z największych beneficjentów środków unijnych, które w ciągu całej kadencji rozdzielili w drodze konkursów. – W całej kadencji Ostrowiec otrzymał około 90. milionów na własne projekty z RPO, Bodzechów niewiele mniej, Waśniów około 20 milionów, więc to są naprawdę duże kwoty. Budowa dróg wojewódzkich rozpoczęła się nie w tej, a w poprzedniej kadencji. Drogi numer 751 do Kielc, 754 oraz 755 to łącznie 150 milionów. Będę bardzo zadowolony jeżeli nowe władze województwa podobną kwotę przekażą – dodał.
Senator Rusiecki podczas swojej konferencji zapewniał, że Ostrowiec pod rządami PiS w województwie nie będzie wykluczony ze wsparcia samorządu województwa. Pytany o współpracę Sejmiku z samorządami miasta i powiatu, w których rządzić będzie komitet krytykowanego przez nich Jarosława Górczyńskiego, mówił o potrzebie „otwartości drugiej strony i pokory wobec wyborców”.

/mag/

Ważne wydarzenia