Nie wszyscy cieszą się z opadów deszczu. Z niepokojem w niebo spoglądają osoby mieszkające przy rzece Szewniance, bo wały nie były jeszcze w tym roku koszone. W tej sprawie zadzwoniła do Radia Ostrowiec pani Krystyna Wójtowicz. – Trawy się już połączyły, z dna wyrastają krzewy. Przy większej burzy siedzimy na wałach i patrzymy w niebo czy nas nie zaleje. Po powodzi w 2001 roku miałam w piwnicy wodę do pasa – mówiła pani Krystyna.
O interwencję poprosiła nas też pani Małgorzata. Mieszka blisko rzeki Modły. W mailu pisze: 'W tym roku nawet raz nie zostały wykoszone wały tej rzeki . Dzisiaj trawa ma już może 2 metry wysokości, strumienia prawie nie widać, bo jest tak zarośnięty”.
Wały, jak się okazuje, zostaną w tym roku skoszone tylko raz i to najwcześniej w połowie sierpnia. Nowy podmiot powołany przez rząd od 1 stycznia tego roku, czyli Państwowe Gospodarstwo Wodne „Polskie Wody” dopiero ogłosił przetarg na koszenie wałów. – Jest to związane z dużą reorganizacją, przejmowaniem dokumentacji i tworzeniem nowych planów utrzymania. W przyszłym roku odbędzie się to zupełnie inaczej. Na razie nie ma co straszyć mieszkańców. Trzymamy rękę na pulsie. Nie ma zagrożenia hydrologicznego. – tłumaczy Urszula Tomoń, rzecznik prasowy Polskich Wód.
W ubiegłym roku za utrzymanie wałów odpowiadał jeszcze Świętokrzyski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. Gmina Ostrowiec – na mocy porozumienia – dokładała pieniądze na dodatkowe koszenia. Podobnego porozumienia z gospodarstwem państwowym nie ma. – Nowa spółka „Polskie Wody” pobiera opłaty za odprowadzanie wód opadowych do środowiska i z tego typu opłat powinno się wykaszania finansować – mówił Krzysztof Kowalski naczelnik Wydziału Infrastruktury Komunalnej Urzędu Miasta w Ostrowcu.
Naczelnik Kowalski podkreśla też, że jeszcze w czerwcu dwukrotnie pisali do jednostek terenowych Polskich Wód z prośbą o wypełnienie ustawowego obowiązku utrzymania wałów. Otrzymali odpowiedź, że będą koszone w lipcu. Teraz okazuje się, że będzie to najwcześniej w połowie sierpnia.
/mag/
„Polskie Wody” wykoszą wały w Ostrowcu – ale tylko raz i dopiero w sierpniu
