Dziś została odsłonięta i poświęcona tablica upamiętniająca pomoc, jaką mieszkańcy Ostrowca zaoferowali w 1956 roku obywatelom Węgier.
Tablica od kilku miesięcy wisi już na ścianie budynku kina Etiuda, a sama uroczystość była przesuwana w czasie na prośbę strony węgierskiej.
Wśród zaproszonych na dzisiejszą uroczystość był między innymi Janusz Dziewulski, syn Eugeniusza Dziewulskiego, który organizował pomoc dla Węgrów biorących udział w Powstaniu Węgierskim czyli zbiórkę krwi. – Mój ojciec wpadł na ten pomysł podczas studiów w Poznaniu, gdzie podobne akcje były organizowane i oprócz krwi zbierano np. koce. Potem wrócił do Ostrowca i zgłosił się z taką inicjatywą do naszej lecznicy – opowiada.
W wydarzeniu – na zaproszenie prezydenta Jarosława Górczyńskiego uczestniczyła nowa ambasador Węgier Orsolya Zsuzsanna Kovács, która mówi, że przyjaźń polsko-węgierska cały czas kwitnie – Od ponad tysiąca lat już pielęgnujemy tę przyjaźń, to samo robią od dawna ojcowie na Świętym Krzyżu, a takie uroczystości jak dziś tylko ją umacniają – podkreśla ambasador Kovács.
W podobnym tonie wypowiada się prezydent Górczyński, który zaznaczył, że krew mieszkańców naszego miasta jeszcze przez wiele pokoleń będzie płynąć w żyłach obywateli Węgier. – Dzięki temu powiedzenie „Polak, Węgier dwa bratanki” nabiera nowego znaczenia – zaznacza prezydent Górczyński i dodaje, że liczy w niedługiej przyszłości na nawiązanie współpracy partnerskiej z którymś węgierskim miastem.
Płaskorzeźba wykonana została przez Piotra Kota, który wspomina, że prace trwały około miesiąca, a materiały, których użył do jej wykonania przetrwają wiele lat.
W programie, oprócz części oficjalnej odbył się także wernisaż wystawy prac fotografików węgierskich, występ studia wokalnego Pandora oraz degustacja potraw staropolskich.
/bart/
Uroczyste odsłonięcie tablicy
