Jak już informowaliśmy, od poniedziałku, 4 sierpnia mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego i gminy Bodzechów, którzy chcą załatwić swoje sprawy w Urzędzie Stanu Cywilnego, zrobią to nie na ulicy Siennieńskiej, a w w dawnej bazie MZK na Alei Jana Pawła II.
Tymczasowe biuro obsługi mieści się na parterze. – Załatwimy tu wszystkie sprawy związane z rejestracją urodzeń, zgonów oraz małżeństw, a także same formalności związane z zaślubinami. Jednak uroczystości odbywają się w sali kominowej Ostrowieckiego Browaru Kultury – wyjaśnia prezydent Ostrowca Artur Łakomiec.
Urzędnicy przenieśli się do tymczasowej siedziby kilka dni temu, razem z całym archiwum, wszystkimi dokumentami i systemami komputerowymi. Zostaną tam do października przyszłego roku ze względu na remont zabytkowego dworku rodziny Saskich przy Siennieńskiej. Procedura odbywa się w systemie „zaprojektuj i wybuduj”, obecnie kończy się etap projektowania, a na przełomie sierpnia i września mają rozpocząć się prace.
– Przede wszystkim remont dachu, elewacji, wymiana okien i wszystkich instalacji wewnątrz. W starym budynku będzie się mieściła sala ślubów, a wszystkie usługi świadczone dla mieszkańców będą się odbywały w nowym budynków, który stanie po sąsiedzku. Ważne, że w sposób bezpieczny będą przechowywane dokumenty, bo przypomnę, że mamy obowiązek przechowywać je przynajmniej 100 lat – mówi prezydent miasta.
Remont jest konieczny i od dawna wyczekiwany. – Bardzo się cieszymy, że ta inwestycja ruszy, bo zarówno my pracownicy, ale i interesanci narzekali już na warunki. Udało się bardzo sprawnie zorganizować przenosiny urzędu, łącznie z archiwum, a to około 2500 segregatorów – mówi Beata Duda, kierowniczka USC.
Wszystkie prace muszą się odbyć zgodnie z ustaleniami konserwatora zabytków, w historycznej części pochodzącej z 1915 roku. Dotyczy to zarówno remontu, jak i późniejszego wykończenia i wyposażenia sali ślubów. – Weszliśmy w konwencję dworkową, wszystko w jasnych beżach, pastelowo i elegancko. Chcemy odzyskać sznyt i zawalczyliśmy o to, by był parkiet odnowiony, zrobiona ładna mozaika, będą meble w delikatnym kolorze miętowym. Na pewno wykorzystamy część obrazów i wyposażenia, które mieliśmy dotąd – wyjaśnia Beata Duda.
Remont USC realizowany będzie w ramach jednej inwestycji, w której w skład wchodzi jeszcze budowa kanalizacji sanitarnej w ulicy Rudzkiej. Łączny koszt projektu to 13,5 miliona złotych, z czego 6,5 miliona pochodzi z programu Polski Ład.
/sla/