Do trzech ataków agresywnych psów doszło w ostatnich dniach w powiecie opatowskim. Policja apeluje do właścicieli zwierząt o odpowiedzialność.
Pierwszy atak miał miejsce w samym Opatowie w środę, 6 sierpnia kilka minut przed godziną 11:00. – W stronę motorowerzysty jadącego jedną z opatowskich ulic, wprost z prywatnej posesji wybiegł pies, który następnie zaczął szarpać mężczyznę za nogawkę – mówi Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Opatowie. W tym wypadku obyło się bez potrzeby pomocy medycznej a właściciel zwierzęcia został ukarany mandatem. Takiego 'szczęścia’ tego samego dnia nie miał pracownik firmy odbierającej odpady, który pracował w Iwaniskach. – Podczas gdy ten mężczyzna pakował kosz ze śmieciami, wybiegł do niego z pobliskiej posesji pies i ugryzł go w nogę. Tam już nie obyło się bez pomocy medycznej. Mężczyzna musiał skorzystać z interwencji lekarza. Okazało się również, że pies nie posiadał obowiązkowych szczepień, wobec czego sprawę rozpatrzy sąd – dodaje Katarzyna Czesna-Wójcik. Ostatnia interwencja miała miejsce w czwartek, 7 sierpnia, w Ciszycy Przewozowej w gminie Tarłów. Tam agresywna sfora psów, która wybiegła z posesji zaatakowała rowerzystkę. Kobiecie na szczęście nic się nie stało, tutaj również właściciela funkcjonariusze ukarali mandatem.
Policja przypomina – zwierzę to nie rzecz. Decydując się na posiadanie pupila jesteśmy za niego odpowiedzialni. Pamiętajmy, by zawsze zwracać uwagę na czworonogi, które przebywają na podwórkach. Nie wypuszczajmy ich bez opieki na ulicę, a także zabezpieczajmy odpowiednio posesje, by zwierzęta z nich nie uciekały.
/osa/