Zbliża się kolejna edycja jednego z największych festiwali muzycznych w Polsce – ORW Festiwal. Impreza trzeci rok z rzędu połączy dwa style – hip-hop oraz muzykę elektroniczną. Artyści po raz pierwszy będą prezentować się na aż czterech scenach, a wszystko w wyjątkowej scenerii stoku narciarskiego w Bałtowskim Kompleksie Turystycznym.
Wśród największych gwiazd, które 27 i 28 czerwca wystąpią na bałtowskim festiwalu w tym roku są: Kizo, Jan-Rapowanie, Peran van Dijk, Avi i Otsochodzi. Łącznie na tegorocznej edycji wystąpi 30 artystów. Nie zabraknie też pirotechniki i efektownego, kolorowego pokazu laserów.
– Poszerzamy naszą ofertę dla festiwalowiczów. Będzie masa atrakcji, będzie możliwość skorzystania przez cały weekend z atrakcji Bałtowskiego Kompleksu Turystycznego. Będą piękne scenografie, Instaspoty, ale także dwie potężne sceny multimedialne, na których będą występowali artyści. Będzie wiele elementów zaskoczenia, będą lasery, ekrany LED, dużo świateł. Z roku na rok podnosimy poprzeczkę coraz wyżej – mówi organizator wydarzenia Jakub Borowski.
Po raz pierwszy w historii ORW nie będzie podziału na dzień z muzyką elektroniczną oraz dzień z hip-hopem i rapem.
– Rozszerzyliśmy dzień z hip-hopem do dwóch dni, nie zapominając jednocześnie o naszych klubowiczach. Dlatego zarówno piątek, jak i sobota upłyną pod znakiem hip-hopu i muzyki klubowej – mówi Żaneta Choinka ze sztabu organizacyjnego imprezy. Dodaje, że podobnie jak w ubiegłych latach nie zabraknie strefy gastronomicznej.
Dyrektorem festiwalu w 2025 roku został Marcin Granatowski, który w ostatnich latach odpowiadał za organizację Sunrise Festivalu – jednego z największych festiwali w Europie Środkowo-Wschodniej.
– Patrząc na to, w jakim regionie jest ORW, to nie ma na dobrą sprawę żadnej konkurencji. Szkoda by było, żeby taka impreza zniknęła z mapy festiwali w Polsce – mówi Marcin Granatowski.
Bilety na ORW Festival dostępne są na stronie internetowej orw.pl. Będzie je można kupić również w dniu imprezy.
/mor/