Współpraca z przemysłem zbrojeniowym szansą dla ostrowieckich firm. Mesko chce tu zainwestować

Fot. Anna Śledzińska

W Ostrowieckim Browarze Kultury w piątek, 30 maja zorganizowano Regionalne Misje Gospodarcze poświęcone przemysłowi zbrojeniowemu. Samorządy Ostrowca Świętokrzyskiego, Starachowic i Skarżyska – Kamiennej zaprosiły do udziału firmy, które są zainteresowane współpracą z przemysłem zbrojeniowym.

Pomocą w jej nawiązywaniu służyła między innymi prelekcja Arkadiusza Bąka, członka zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej, który mówił o działalności PGZ oraz o wymogach, jakie musżą spełniać przedsiębiorcy chcący współpracę nawiązać. – Trudno, żeby nas nie było kiedy przemysł zbrojeniowy w obszarze, który dawniej słynął z tego, że tworzył Centralny Okręg Przemysłowy rozwija się, a nasze miasta szukają swojej tożsamości gospodarczej, szukają wypełnienia tej tożsamości nowymi zleceniami. To tutaj był zawsze przemysł metalowy, przemysł obronny i teraz, kiedy się rozwija szkoda stracić szansę na włączenie się w to – mówił Arkadiusz Bąk.

Dodał też, że podmioty gospodarcze z powiatu ostrowieckiego już w tym obszarze działają, nawiązując do tradycji. – Są firmy, które już się starają, szukają nowych rozwiązań, bo są dwie możliwości włączenia się w przemysł. To jest bycie albo podwykonawcą w łańcuchu dostaw albo współtworzenie jakiegoś produktu. Firma, która już się tym zainteresowała, chce być współtwórcą.

Do Ostrowca, w roli gości specjalnych przyjechali przedstawiciele skarżyskiego MESKO, czyli producenta amunicji i rakiet, zakładów mechanicznych z Tarnowa, radomskiego Łucznika oraz Huty Stalowa Wola. – Widzimy szansę na pracę z lokalnymi firmami, jak również w naszych bardzo nieodległych planach teren Ostrowca i powiatu ostrowieckiego jest bardzo brany pod uwagę, jeżeli chodzi o lokalizację jednej z naszych inwestycji – informował Krzysztof Marwicki z zarządu spółki Mesko.

Do Ostrowca przyjechał między innymi prezydent Skarżyska – Kamiennej Arkadiusz Bogucki, który potwierdza, że przemysł zbrojeniowy to szansa dla całego regionu. Szczególnie w kontekście trwającej wojny na Ukrainie i niebezpieczeństwa, że kontlikt z Rosją rozszerzy się też na inne kraje, bo amunicja nadal jest potrzebna. – Nasze Miasta Północy to jakby nie patrzeć przemysł ciężki I nie jest ważne, czy ten zakład jest konkretnie w Skarżysku czy w Ostrowcu, ponieważ łańcuchy dostaw są rozdzielone przez całą Polskę. Współpraca jest po prostu konieczna, a poza tymw sytuacji zagrożenia zakłady będą musiały przenosić swoje lokalizacje, by być trudniejszym celem – mówi prezydent Skarżyska.

Przedstawiciele firm, które wzięły udział w Regionalnych Misjach Gospodarczych, podczas drugiej części spotkania rozmawiali już w mniejszych grupach o konkretnych rozwiązaniach, jakie mogliby wspólnie wdrażać.

/sla/

Ważne wydarzenia