Urzędy wydały rekordową ilość zaświadczeń do głosowania poza miejscem zamieszkania

Fot. archiwum

Rekordowe zainteresowanie zaświadczeniami o prawie do głosowania poza miejscem zamieszkania w wyborach prezydenckich, odnotowały gminy w powiecie ostrowieckim.

Dokument, uprawniający do oddania głosu w każdej w dowolnej obwodowej komisji wyborczej w kraju, za granicą lub na polskim statku morskim, można było uzyskać w dowolnym urzędzie miasta lub gminy do czwartku, 15 maja. – Wydaliśmy 908 zaświadczeń, na obydwie tury wyborów. Czyli dokumenty pobrały 54 osoby, które stwierdziły, że w dniu wyborów będą poza swoim miejscem zamieszkania – informuje Beata Duda, naczelniczka Wydziału Spraw Obywatelskich w Urzędzie Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego.

W Ostrowcu uprawnionych do głosowania jest 47 tysięcy 721 osób. Poza zaświadczeniami ostrowiecki urząd wydał też 23 pakiety do głosowania korespondencyjnego oraz 49 pełnomocnictw.

W poprzednich wyborach nie zdarzało się, by pobierano tak dużą ilość zaświadczeń. – Musieliśmy dopierać hologramy w delegatury Krajowego Biura Wyborczego, ponieważ tych przydzielonych nam, było za mało, a jak widać zainteresowanie duże. Zaświadczenia brały też osoby spoza Ostrowca, które były przejazdem i skorzystały z okazji wiedząc, że w niedzielę będzie im potrzebne – dodaje Beata Duda.

Podobnie duże zainteresowanie odnotowano w gminie Bodzechów, gdzie uprawnionych do głosowania jest 10 tysięcy 025 osób. – Wydaliśmy zaświadczenia dla 74 osób. Na pewno było ich więcej niż przed rokiem, przy wyborach do europarlamentu, wtedy wydaliśmy ich 30 – informuje Małgorzata Sobieraj, sekretarz gminy Bodzechów.

Zaświadczenia nie można zgubić, ani zniszczyć, bo bez niego nie uda się zagłosować. Konsekwencją wydania zaświadczenia o prawie do głosowania jest skreślenie ze wszystkich spisów wyborczych. Drugą możliwością było złożenie wniosku o jednorazową zmianę miejsca głosowania za pomocą strony gov.pl.

/sla/

Ważne wydarzenia